Normalna typowa telenowela - sprzataczka z panem domu. Na dodatek lataja za soba przez 20 odcinkow i nic sie nie dzieje.. Nudy film.. i jeszcze ten smiech Natlai ;| Nieststy nie ma sie czym pochwlic ;/ Pozatym zadużo odcinków ..
Pozdrawiam
No wiesz samotne przybite kobiety po 50 roku życia nie mające pracy i samotnie wychowywujące dzieci nie mają co robic to siedzą i oglądają takie pierdoły. Wraz z przejściem na emeryturę poziom głupoty znacząco wzrasta więc następuje przeniesienie się na "Modę na sukces"...
tela nie może być typowa, bo sama główna bohaterka typową nie jest. Fakt - za dużo odcinków, ale serial jest zabawny; poza tym zagraniczne telenowele są o tyle lepsze, że się kończą, a w Polsce...
Serial mi się naprawdę podobał. Może i bohaterka pospolita, jak w każdej telenoweli, ale uwielbiam Natalię i bardzo się cieszę, że oglądałam ten serial ;).
A ja zmienię troszkę temat... jak się skończyła ta telenowela?? Byli w końcu razem, czy nie??? I czy jednak byli rodzenstwem???
z tego co pamiętam to pobrali się i mieli dziecko,a nie byli rodzeństwem bo matka zdradziła z kimś tam(tak powstał ivo) a ojciec z matką Milagros
sorry ale nie pamiętam jak się nazywali