ta Luiza jest nienormalna nie dosyć że pijaczka to wariatka, bo Milagros nienawidzi dzisiaj akurat było że ją spoliczkowała, i ją przeprosiła mimo że nie chciała bo Federico jej kazał. Ona powinna się leczyć i szkoda że u Alfreda się nie leczy to by ją wyleczył z nienawiści do Mili. Nienawidzę jej za to, sama nie była lepsza bo się puszczała z Nestorem i ma z nim dziecko. I szkoda że Bernardo z niej wariatki nie robi bo by ta ropucha Luiza skończyła by w wariatkowie w izolatce.
Nie dość że jej dała drugi raz z plaszczaka, to jeszcze się wydziera jak nienormalna...no wariatka.
Ehh... A nie pomyślałaś, że Luiza to po prostu bardzo nieszczęśliwa kobieta. Nienawidzi pokojówek, bo to właśnie przez jedną z nich miała dosłownie zniszczone życie. Bardzo lubię Federicka, ale widać jak on ją traktuje. Cały czas jej wypomina, że jest brzydka, że jej nie kocha, daje jej do zrozumienia, że Rosario była lepsza od niej. Wyobrażasz tak sobie swoje małżeństwo? No właśnie. Luiza jest wyniszczoną osobą, doświadczoną przez los, która nie umie się odnaleźć w otoczeniu ludzi, którzy są w pewien sposób powiązani z jej nieszczęściem.
A widzowie patrzą na ten serial tak "płytko". W sensie: Ta jest zła, ta jest dobra. Tą złą musi być ta, która dokucza Milagros (która swoją drogą święta nie była, kradła i momentami była naprawdę bezczelna), a wszyscy ci dobrzy użalają się nad biedną małą Milly, która nawet jak coś przeskrobie to jest biedna i pokrzywdzona.
Moim zdaniem czym innym jest bieda i praca jako służąca a czym innym bycie prostaczką.Mili niestety jest prostaczką.W realnym życiu nikt z tzw.kulturalnej rodziny nie chciałby kogoś tak prymitywnego w swoim życiu,jako członka tejże rodziny.
sam jesteś prymitywny, a Milagros nie jest prostaczką jedynie tylko dla Luizy i Marty, dla reszty nie jest.
Przede wszystkim jestem dziewczyną . Inwektywy za poziomie piaskownicy nie obrażają mnie lecz ciebie, Ja wyraziłam swoją opinię na temat fikcyjnej bohaterki.Musisz pogodzić się,że postać którą lubisz nie każdy odbiera pozytywnie.Na forum każdy ma prawo mieć swoje zdanie. Inteligentni ludzie potrafią przyjąć do wiadomości,że można mieć inne opinie.Potrafią o tym nawet dyskutować poprawną polszczyzną.