Tak jak w temacie mam pytanie czemu powstały tylko 4 sezony? Serial z naprawdę dobrym pomysłem, świetni aktorzy (zwłaszcza główny aktor, który dziś jest gwiazdą), bardzo ciepły i wciągający od początku aż do samego końca.
Bo pewnie skończyły się im pomysły, a na siłę nie chcieli tego dalej ciągnąć. Popatrz np. na Prison Break co się zrobiło ze świetnego serialu w kolejnych sezonach. lepiej mniej sezonów, ale ciekawszych, niż dużo i słabych :)
To prawda, że lepiej mniej, a dobrze, jednak oglądając zakończenie czułem niewykorzystany potencjał. Prison break (który na dodatek wraca z kolejnym sezonem), Lost, to przykłady pomysłu przeciąganego na siłę, natomiast Early edition, to pomysł, który nawet nie został w pełni rozwinięty.
No właśnie ja też tak myślę. Dobrze by było, gdyby nakręcono kolejny sezon Zdarzyło Się Jutro :) Może napiszmy do producentów? Ale wątpię, żebyśmy coś wskórali :(
Jak można zarobić kasę to robią kolejny sezon- w tej chwili jest moda na wracanie do dawnych produkcji. Wątpię jednak aby wrócono do Zdarzyło się jutro- główny aktor, to obecnie hollywoodzka gwiazda , grająca w największych produkcjach (ostatnio niemal samych oscarowych, w tym roku wróżę to samo), więc nie będzie mu zależało na powrocie do serialu, który go wypromował. Poza tym Zdarzyło się jutro nie wryło się tak mocno w świadomośc Amerykanów, jak nas Polaków.
No tak, ale Klan, Moda na Sukces itd. to lecą w nieskończoność :) A coś bardziej ambitnego to niestety nie...
Bo są tanie, a mimo to mają niezłą oglądalność;). Czyli znowóż kasa się zgadza;). Są jednak seriale o bardzo dużej ilości odcinków na wysokim poziomie np Przyjaciele.
Kiedyś nie ciśli tak jak teraz.
Powiedzieli, że koniec pomysłu i przerwali... dzisiaj byłby już pewnie sezon 12, a główny bohater, pracował do CIA, bo dowiedzieli się o magicznym kocie....
Gdyby dobrze poszło, to może by nakręcili niewiele odcinków więcej, ale bardzo dobrych. Albo jakiś film na podstawie serialu.
Moim zdaniem całe szczęście, że nie pociągnęli tego dalej, formuła serialu wyczerpała się gdzieś po dwóch sezonach, potem - z pewnymi wyjątkami - zrobiło się zbyt powtarzalnie i nudno. Fakt, że kilka ostatnich odcinków było niezłych, ale tym lepiej, że zakończyli w takim momencie zamiast ciągnąć serial na siłę, aż stawałby się coraz gorszy, jak to się dziś robi z większością fajnych produkcji.