Myślę, a przynajmniej mam nadzieję, że jest udawana i będzie ciąg dalszy zemsty :P
Mam nadzieje, że ktoś odpowie za usiłowanie zabicia Emily. Powiedzmy sobie szczerze wątpie, że Daniel pójdzie na długo siedzieć o ile wgle pójdzie. Oraz, że Emily tylko udaje żeby być o krok przed Graysonami i jak wróci do domu to zacznie od nowa swoją zemstę tylko może trochę inna? Bez uciekania na Malediwy. Mogliby zmienić postać Daniela na takiego z 1 lub 2 sezonu żeby dotarło do niego co zrobił i jak złe to było. Choć zastanawiam się ile czasu Emily będzie ciągnać ta farse utraty pamięci.
Też jestem ciekawa czy ktoś odpowie za tą strzelaninę... Co do tej 'amnestii' to myślę że Emily celowo ją udaje żeby kupić sb trochę czasu bo wie że Daniel bd chciał się jej teraz pozbyć żeby uniknąć odpowiedzialności za to co zrb...
Też moim zdaniem Emily udaje, że straciła pamięć.. będzie teraz przed Danielem udawać biedną i poszkodowaną... i rozegra to tak że znowu bedzie miała Daniela w garści :) I Daniel nie odpowie za to że ją postrzelił , to zostanie jakoś zatuszowane..
podobałoby mi się to jakby Daniel znów zaczął "latać jak piesek" za Emily, ale tak naprawdę z uczuciem :p
W zajawce jakiejś jest pokazane jak całuje się z Aidenem w basenie u Nolana chyba....i tej sceny do tej pory ja nigdzie nie widziałam także nie sądzę żeby udawała przed Aidenem czy Nolanem
Jest zbyt ufna wobec Aidana. facet trzyma ją w szachu. No ale zawsze oczywiście można pozbyć się niewygodnych świadków... :)
Mi się wydaję, że chwilowo straci pamięć, a potem te wszystkie wspomnienia powrócą. Albo rzeczywiście udaje, ale wolałabym nie :P
Ja myślę,że udaje, aczkolwiek serial byłby ciekawszy gdyby rzeczywiście straciła pamięć. Byłaby przez jakiś czas zależna od działań innych.
W ostatnim odcinku nie podobał mi się fragment, w którym przyznała się ,że nie jest w ciąży .Daniel mógł ją postrzelić np. za związek z Aidanem, ukrywanie tożsamości, zemstę, cokolwiek- wówczas miałby wyrzuty sumienia,że przez niego straciła dziecko-a tak soprawa jest spalona.
Po zdjęciach z 11 odcinka można mniemać,że faktycznie straciła pamięć..... jej mina jest dość wymowna
Tak trochę mi szkoda Aidena... no ale jeszcze nie wiadomo co się będzie działo :) Liczę na to,że to tylko szok pourazowy i chwilowa amnezja właśnie tym spowodowana :) Liczę na to,że jednak scena w basenie się jeszcze odbędzie hehe ;)
Ta scena w basenie na pewno nie odbędzie się w kolejnym odcinku. Te trailery to zawsze mix kilku epizodów.
Amnezja- już sama nie wiem. Na początku byłam przekonana, że Ems udaje, aby obmyslić wszystko jeszcze raz i zyskać nieco... "współczucia"? Chodzi mi o to, ż ta amnezja mogłaby jej pomóc owinąć sobie daniela wokół palca. Jednak kiedy zobaczyłam zdjęcia , na których Aiden całuje ja w czoło, a ona ma wyraz twarzy mówiący "kim jesteś? o co co chodzi?" pogubiłam się. Nie udawałaby przed Aidenem.
a ja myślę że jednak Emili będzie udawać..dlaczego po pierwsze nie tak sobie to wszystko wyobrażała miała zginąć na niby i to z rąk Victorii a "ginęła naprawdę " z rąk swojego już męża Daniela...Ems chciała wspędzić Victorię do więzienia ale jej się nie udał toteż będzie udawała amnezję żeby stworzyć plan "B" i na zawsze wykończyć rodzinkę Graysonów. Co do Adaina oj myśle że Ems nie jest z nim szczera..przypomina mi się odcinek bodajże 7 lub 8 jak Ems widzi jak Jack całuje tą dziennikarkę a potem idzie na plaże i nagle "wyznaje miłość Aidanowi"?? co tak nagle?? tu się ukazała jej dwulicowość zresztą nie pierwszy raz. Chce Aidian bo to dla niej wygodna alternatywa, myśli że Jack jej nie kocha a to jest oczywiście nieprawdą....a jaka Ems była wkurzona jak się dowiedziała że Aidan oczernił Jacka do Victorii mówiąc że to on przecioł hamulce w samochodzie Conrada... chciała się pozbyć Jacka wiadomo... bo wie że Emili nadal go kocha.. a co do serialu ogólnie bardzo fajny ale jednak nie powinien skończyć się pozytywnie Emili zbyt wiele niewinnych osób skrzywdziła jak Sarę ( była Daniel) Deklana czy Emilli/Amandę... nie widzi tego jak Zemsta niszczy człowieka
Sądzę, że ona nie udaje, a przynajmniej nie teraz. Pewnie, gdy będą ją odwiedzać w szpitalu będzie sobie powoli przypominać kim jest, a gdy już sobie przypomni możliwe, że będzie udawać przed Graysonami, że nadal nic nie pamięta, by zaplanować swoją zemstę.
rewelacyjny odcinek, chcę już następny odcinek :DDDD
Graysonowie jak zwykle, nie spodziewałam się , że Condrad tak łatwo poświęci Lydie myślałam, że będzie sie wolał zemścic jakoś na Vicky, miałam nadzieję , że Lydia jedzie wyjawiać wszystko na Condrada i Vicky odnośnie Clarka, ale chyba się przeliczyłąm :(
co do Aidana ciekawa jestem o co chodzi z tą dziewczyną i czemu się pocałowali, zawsze mi coś w nim nie pasowało...
od dzisiaj znowu chcę zeby Ems była z Jackiem :)
Fantastyczny odcinek, Lidia i Victoria były najlepsze w tym odcinku, mam nadzieje, że jeszcze złotowłosa nemesis Victorii wkrótce wróci, gdyż dodaje pikanterii serialowi. Poza tym w tym odcinku uświadomiłem sobie, że Jack musi być Emily end game, jeśli nie on, to nikt!!! Aiden okazuje się nie być w 100 proc. szczery.... Poza tym cieszę się, że scenarzysci trochę ubarwili wątek Daniela, gdyż mroczny Daniel jest o wiele lepszy od nijakiego Daniela. Poza tym czy Charlotte musi być aż tak nie domyślna, mogłaby zacząć wreszcie łączyć fakty. Nolan po raz kolejny dowiódł że jest jednym z moich ulubionych bohaterów, obok Victorii, która nawet w najtrudniejszych sytuacjach umie dobrze rozegrać karty. Coś mi się wydaję, że przez resztę sezonu teraz Victoria będzię rozgrywać swoją małą zemstę na Emilly. W każdym bądź razie ten sezon jest fenomenalny i poziomem dorównuje pierwszemu :)
Faktycznie odcinek bardzo dobry. Naprawdę nie sądziłam, że Emily naprawdę straci pamięć i mam nadzieję, że szybko ją odzyska. Sytuacja z Aidenem trochę mnie zaskoczyła, zaczynałam powoli go lubić, a tu takie coś. Skąd się w ogóle wzięła ta laska, z którą się całował? Chociaż mam nadzieję, że jednak mimo wszystko będzie działać na korzyść Ems. Daniel jako zły gość.. już nie mogę się doczekać! Nolan jak zwykle bezbłędny. Po obejrzeniu zapowiedzi następnego odcinka, myślę, że role się odwrócą i faktycznie teraz Victoria będzie się mścić. A co do Jacka, mam nadzieję, że nie dojdzie do tego, że koniec końców zwiąże się z Emily, bo nie przepadam za jego postacią, która zwyczajnie mnie nudzi.
Pozostaje tylko czekać na następny odcinek! :D
Odcinek był genialny, trzymał w napięciu, bardzo mi się podobał :)) Trzeci sezon jest o niebo lepszy od drugiego.
Mało tego widać jak oddaje skrzynkę ze znakiem nieskończoności Victorii. Strasznie jestem ciekawa co z tego wyniknie, niemniej jednak jeśli Victoria dowie się, że Ems to Amanda serial dla mnie straci na wartości
pamięta pamięta..już na początku odcinka jak wypływa na powierzchnie to orientuję się że jej nadajnik nie działa..po czym wściekła rzuca nim..chyba jakby straciła pamięć to tak by się nie zachowała prawda??
Nie znam się zbytnio na medycynie i postrzałach, ale wyraźnie powiedzieli, że jej uraz jest psychologiczny głównie. Może (jeśli nie udaje) straciła pamięć po tym już, jak Aiden ją znalazł? Wykrwawiała się, może straciła przytomność i proszę, jest zapora przed przykrymi wspomnieniami. Poza tym na koniec odcinka sobie przypomina jak się wspina na boję, czyli wcześniej tego nie pamiętała, co prowadzi do konkluzji - straciła pamięć później, wtedy jeszcze była "zdrowa".
Z tego co widziałam tłumacząc (a zajmuję się jedynie połową) to nie udawała. Masz rację, że miała głównie traumę po wypadku (ale też 2 rany postrzałowe i uderzyła się w głowę podczas upadku do wody). Pod koniec odcinka (po rozmowie z Jackiem) przypomniała sobie moment wystrzału. Ale nie wiemy czy pamięta wszystko czy tylko to (+Amandę).
Nie oglądam promo 3x12 więc nie wiem co dalej, ale myślę, że będzie ciekawie ;-)
Raczej pamięta wszystko, ale będzie udawać, że nie pamięta nic. Taka jest moja wersja... Na pewno sobie przypomniała :)
Teraz już na pewno pamięta, w końcu na końcu odcinka sobie wszystko przypomniała. Tylko teraz będzie udawać przed wrogami.
Niekoniecznie można stwierdzić, ze wszystko pamięta. Pokazane były tylko fragmenty...wiec możliwe ze pamięć wróciła w strzępkach...w następnym odcinku dowiemy sie może czy faktycznie tylko urywki pamieta czy cała pamięć wróciła
Nie pamiętała... W tamtym momencie jeszcze pamiętała, bo nie straciła do tamtego momentu przytomności. I kiedy Aiden ją znalazł na tym statku(?) to jeszcze go rozpoznawała. Dopiero później, kiedy już straciła przytomność, straciła i pamięć. A że nadajnikiem rzuciła to proste, była przestraszona i przerażona, bo stało się coś dziwnego, czego nie przewidziała. A poza tym była w lodowatej wodzie i nie widziała dla siebie nigdzie dookoła ratunku... To chyba normalna reakcja.. Objaw zdenerwowania i zdezorientowania.
szczególnie, że udaje Emily, po prostu mózg po takiej traumie 'zwariował' i nie wiedziała po prostu kim jest, za to w ostatiej scenie wg mnie wszystko sobie przypomniała, skoro skojarzyła , że to Daniel strzelał, jedynie martwi mnie to ze z zapowiedzi wynika, że Vicky ma skrzynkę :/ może myśli, że Ems tylko się mści za Amande a nie jest nia?
JA myślę, że Nolan podmieni zawartość skrzynki w porę, bo zorientuje się, co jest na rzeczy. PRzynajmniej taką mam nadzieję.
A ja sądzę, że Emily wszystko pamięta. I udaje, żeby zyskać przewagę nad Graysonami, ale też przed kimś jeszcze. Bo pytanie brzmi - dlaczego zepsuty nadajnik?
A ja nadal upieram się, że nie udawała, bo i po co? Mogła uciec z Aidenem i gdyby pamiętała wszystko normalnie nie powiedziała by Charlotte, że jej ojcem jest D.Clark.. Odzyskała część lub całą pamięć na koniec odcinka - ja przynajmniej w to wierzę.
Ja też tak uważam, że na początku 3x11 w sumie to praktycznie przez cały odcinek naprawdę nie pamiętała czegokolwiek. Wątpię, że podanie imienia i nazwiska swojego prawdziwego ojca tyczy się jej nowego planu bo co by jej to dało ? I według mnie również dopiero na koniec odcinka odzyskała pamięć i mam nadzieje, że całą, a nie tylko jakieś urywki. W końcu powiedziała, że Daniel do niej strzelał i wydawało się, że dobrze wie o kim mówi, a nie tylko przypomina sobie, że to ten facet, który był przy jej łózko gdy sie obudziła postrzelił ją.
A może ta lekarka jej wstrzykuje coś, żeby miała amnezję, żeby nie pamiętała Aidena. Jack jej przeszkodził dlatego Emily zaczęła sobie coś przypominać. Tak mi się wydaje. Strasznie dziwna ta lekarka i nie wydaje mi się by była pozytywną postacią. Tym bardziej, że ona kocha Aidena, a on jest związany z Emily.
Dokładnie! Myślę tak samo! Po co tez ten strach, gdy Aiden ją chcial wywieźć do innego szpitala? Jakby pamiętała, to chyba sama starałaby sie byc jak najdalej od Greysonów, bo nie dość ze Daniel ja chciał zabić to jeszcze on i Victoria wiedza, ze sie nimi bawiła i chciała zemsty, a wiadomo co robią Grreysonowie, gdy czuja zagrożenie...