juz badziej ojciec amandy ojcem charlotte..

Właśnie to bardziej pasuje...

albo amanda sistra zakoscielnego albo brodzik

Nie znam ani zakościelnego ani brodzik...

haha... spoko.. widzę że niemile widziane jest własne zdanie..

Własne zdanie jest mile widziane jak najbardziej, może mniej szyderczy ton, na który ten serial raczej nie zasługuje. Na pewno Revenge ma posmak opery mydlanej, ale aktorstwo i scenariusz pierwsza klasa.

aktorstwo jest denne aktorki - stare rupiecie graja w stylu c. norrisa , zreszta trudno sie dziwic bo sa tak ponaciegane , kazda karkolomna proba mimiki mogla by zakonczyc sie tragicznie dla szwow. glowna bohaterka powiedzialbym ze drewniana ale trudno powiedziec to o krowie wiec jest krowiasta. zreszta scenariusz przestal byc ciekawy bo wszystko zmierza w kierunku tasiencowego idiotyzmu.

Nie rozumiem jak uważasz że jest zły to po co oglądasz?A co do tasiemcowego idiotyzmu jest tylko 22 odcinki i nie wiadomo czy będzie więcej bo abc lubi dawać cancel swoim serialom nim zdążą się dobrze zadomowić.Co do aktorstwa swoją opinię podałam ty się zwyczajnie nie znasz no ale swoje zdanie masz i mieć możesz...odmienne od wielu innych ludzi...Porównanie do Norrisa jest śmieszne ale moim zdaniem jakbyś miał/a zagrać to chciałabym to zobaczyć i ciekawe jak by ci wyszło,skoro jesteś takim ekspertem od aktorstwa...A celem nadrzędnym dla serialu wcale nie jest historia Amandy/Emily tylko zemsta to ona jest faktycznym głównym bohaterem ludzie to dodatki...

serial byl interesujacy dla mnie do momentu gdy wykanczala tych , ktorzy udupili jej ojca . nie ogladam juz tego knota. nie trzeba byc ekspertem od aktorstwa zeby miec prawo oceny gry aktorów, chyba ze w/g ciebie trzeba.a celem nadrzednym dla sierialu a zwlaszcza dla tego jest zarobieni kasy dla iwestorow

Możesz oczywiście oceniać,ale twoja ocena zawsze będzie subiektywna bo żaden z ciebie zawodowiec by krytykować .Szczególnie że jesteś chyba jedyną osobą na tym forum(a także na innych) która w ogóle zwróciła uwagę na aktorstwo,a jak już to zdanie mieli całkowicie odmienne od twojego.I to jeszcze w jak mało uprzejmy sposób wyrażasz swoja opinię bo wyzywanie aktorkom od "starych rupieci na botoksie" i kojarzenie z "krowami" do kulturalnych opinii nie należy.Nie każdy gra jak Jim Carrey i nie wszystko można zagrać gumową twarzą ale ty tego chyba nie rozumiesz i nie chcesz zrozumieć,trudno to twój wybór...

Na botoksie jest zapewne Madeleine Stowe, tak, to raczej zauważalne. Ale na szczęście w tym wypadku nie przeszkadza to jej grze aktorskiej, jest fenomenalana. I to nie tylko moje zdane czy fanów tego serialu, gdyż Stowe została nominowana do Złotego Globu za rolę Victorii właśnie.
A ogólnie proponuję wygłaszać bardziej kulturalne wypowiedzi; nawet gdy będą odmienne od opinii większości, bedą respektwane. W przeciwnym wypadku wygląda się po prostu na trolla wpadając na forum danego serialu i sypiąc wyzwiskami.

Zgadzam się w zupełności z szarit i milkaway a co do aktorek to ja też nie przepadam za główną bohaterką ale to raczej dlatego że mnie irytuje i nie ma to wiele związku z jej grą chociąz oczywiście jest dużo lepszych aktorów. Natomiast bardzo podziwiam aktora i lubie bohatera którym jest Nolan i nie uważam zeby był krowiasty.. chociąz niektórzy uznają pewnie inaczej. Szanuje. Ale zgadzam się że mozna wyrazić się kulturalniej;)

miałam racje co do Charlotte;)

Zgadza się...miałaś....