Obejrzałem póki co 7 odcinków i od razu mam skojarzenie z dwoma tytułami - któraś bajka Marvela (prawdopodobnie
Daredevil - mmmoiii!) i anime Guyver - nie wiem czemu, przerwana produkcja w najlepszym momencie, a anime
epickie :( Synteza tych dwóch bajek wyszła nawet na dobre - nie jest to anime (póki co) wybitne, ale idealne dla
zaczynających swoją przygodę z anime. Na pewno się po tym nie zrażą, a nawet nabiorą chęci na lepsze, bardziej
ambitne tytuły.
Guywer;a kojarzę tylko z filmu i jakby jego pierwszej części - MUTOTRONIKI, ale faktycznie transformacie... trochę podobny klimat.
zauważyłem ze jeśli ktoś nie zna pierwowzoru - mangi ZETMAN niektóre wątki mogą być poprowadzone za szybko, i jest sporo uproszczeń a także ugzecznien w stosunku do papierowego oryginału.