-Artur na 4
Gundleus i jego kobita na 5
-Godfryd na 5
-Merlin na 1 i nie chodzi wcale o kolor skóry, wg mnie brak mu książkowego miksu szaleństwa i charyzmy,
-Nimue na 4, irytująca tak jak powinna,
-Ekipa Artura na 3, trochę za bardzo przebojowa, hollywoodzka, może być,
-Ginewra na 3, może być jak na razie,
-Cainwyn na 3
-Sansun, jeszcze niczego nie pokazał, ale i nie zepsuł,
-Morgana, na 2, nazbyt racjonalna,
-Owain, na 3, spodziewał bym się kogoś bardziej dzikiego.
-Derfel na 2, największe rozczarowanie jak dotychczas, mało rozgarnięty, z wyglądu średnio mi pasuje, mam nadzieję że jeszcze się ogarnie
Czekam na Sasów. Serial na pewno obejrzę przez sentyment do pierwowzoru.
Może się jeszcze rozkręci.