Tylko muzyczka czasem głupawa i te dziewczyńskie wątki to jakaś tragedia. Nie dość, że drewno, to jeszcze absurdalne. Gdyby byli to jeszcze chłopcy, ale córka burmistrza zakapiorem, co to trenuje boks, strzela w grach komputerowych, pisze wyzwiska na murach itd. Ręce opadają