Bardzo kiepskie udźwiękowienie. Praktycznie w ogóle nie słychać co mówią aktorzy. Czasem zdąży się "wybitna" scena z dobrą dykcją i dialogiem wypowiedzianym tak głośno, że pomimo złego zbierania dźwięku coś jednak można zrozumieć. Generalnie przez niemalże 90% odcinków dominują bełkotliwe dialogi i frustracja widza, że nie jest w stanie zrozumieć swojego ojczystego języka.
Piękne lokacje gór sowich, które są jednym z najpiękniejszych rejonów naszego kraju niestety nie ratują kiepskiego scenariusza, bezsensownych scen, które nic nie wnoszą oprócz słabego aktorstwa. Klimat serialu można porównać do polskiej klasyki meanstreemowych serialików telewizyjnych w stylu Rancza. Słabe.