Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że serial jest mocno inspirowany belgijską produkcją Intruz z 2016 roku (również dostępne na Netflixie)? Aktualnie jestem na 3 odcinku Intruza, ale dostrzegam wiele schematów i podobieństw występujących w Znakach.
Tak, odniosłem dokładnie to samo wrażenie
Oglądam drugi odcinek Intruza i podobieństwo zniechęca. Znaki pod koniec lekko odleciały, czy tu jest podobnie..