Postać Dorotki to jakaś pomyłka. Niby jest z nią nie halo i nawet nie gada ale to co czasem robi jest baardzo logiczne, przemyślane. Jednak zazwyczaj brsk kontaktu z otoczeniem i rzeczywistością. O co tu chodzi?
Czy tylko ja mam wrażenie ,że był słaby aktorsko ? Jakiś taki sztuczny,mruczał coś pod nosem.Może się mylę ? Co Wy na to ?
Ogląda się nawet płynnie, nawet można dostrzec ten małomiasteczkowy klimat, natomiast za cholerę nie wiadomo, o co w tym wszystkim chodzi. Gdzie jest główna oś akcji, gdzie wątki poboczne, w którą stronę akcja zmierza? Pojawia się dany wątek, związani z nim bohaterowie, po czym z czasem się rozmywa dając miejsce...
Jak dla mnie, to za dużo grzybów w barszczu. Mnóstwo wątków, z czego większość nie zostaje wyjaśniona w finale. Czuje się duży niedosyt. Wygląda na to, że twórcy sami się pogubili i nie mieli pomysłu jak to zakończyć.
A reżyser przepił honorarium za pierwszy sezon i żeby dostać kasę za drugi leciał po łebkach, żeby jak najszybciej skończyć. Suszylo go jak widać.
Całe serial nawet fajny. Trzyma w napięciu itd. Szkoda tylko, że na końcu to tak jakby jakiś asystent wylał kawę na scenariusz i potem sam go odtworzył. Jakaś mieszanka mistycznych bzdetów. Jakby ktoś nie miał pomysłu, jak to skończyć.
W jakim celu kazali palić szlugi komisarzowi Treli ?
Chłop ma z tym problem jako aktor i to nie zaciąganie się jest durnowate i na siłę.. Po co w ogóle ? Bardziej twardy i męski ?
Serial niszczy lokowanie produktow, mi osobiście to się śmiać chce z tej skody i allegro... Szkoda że chcąc nakręcić dobry serial trzeba to umieścić w nim reklamę już bardzo dobrze znanych marek
w sumie bez "ale", bo wszyskie potknięcia twórców serialu zostały już zauważone i wspomniane w innych komentarzach. Co do plusów (a niech to, stanę w obronie!), to naprawdę jestem pod wrażeniem ogólnego zamysłu. Podoba mi się (chyba najbardziej w tym wszystkim) wątek lekko magiczny, a raczej takie magiczne muśnięcie...
więcejMasakra, serial nawet fajny, ale dźwiękowców to chyba zabrakło podczas produkcji. 1/3 dialogów jest niezrozumiała. Porażka. Dystrybutor powinien rozprowadzać film z napisami.