Kilka postów niżej i myślę dam szansę... i wytrzymałem 20 minut.
- ksiądz płacze
- trela śpi
- jakiś wypadek
- burmistrz na wózku nie chce kasy na kampanie
- młoda kradnie braku narkotyki
- i zabrakło izopropanolu
a i jakiś stary film, który pewnie będzie miał znaczenie pewnie za 8 odcinków w tym tempie.
nie ma tempa, nie ma scenariusza, nie ma zagadki ... dość
Ja już po pierwszym sezonie całkowicie sobie tą produkcję odpuściłam. Szkoda czasu ....
Drugi sezon jest nie mniej ciekawy jak pierwszy, a pewnie nawet i lepszy.
Jeśli jednak pooglądałeś/pooglądałaś 1 sezon to znaczy że tego typu seriale Cię interesują.
Skoro uważasz Znaki za jakiś gniot to co z polskiego kina zasługuje na naszą uwagę?
Znaki uważam za równie ciekawe jak np Wataha
Chodzi o pierwszy odcinek 2. sezonu. W trakcie oglądania też miałem ochotę wyłączyć. Skakanie między wątkami, które na dodatek były bardzo nudne. Wiadomo, że początek każdego sezonu bywa nieco senny, ale tutaj już przeszli samych siebie. Na szczęście w kolejnych odcinkach jest lepiej, ale w mojej opinii ten serial jest i tak dużo gorszy od Watahy czy pierwszego sezonu Belfra.
Co byś jeszcze polecił jeśli chodzi o seriale polskie? Jak dla mnie fajnie wypadają te takie wiejskie czy małomiasteczkowe, dużo lepiej od akcji w Wawce
Ja bardzo lubię seriale o tematyce kryminalnej, a ten niestety mnie też nie zachwycił. Od siebie mogę polecić Pakt i Kruk - szepty słychać po zmroku. Teraz będę przymierzać się do Rojsta, który też ma niezłe opinie.
Jeszcze Prokurator z Komanem też był fajny. Podobno swietny jest Belfer ale nie ogladałam.
Pakt był ciekawy, oglądałem 1 sezon, ale najwyraźniej nie zachęcił mnie na tyle żeby pooglądać drugi
Kruk ma elementy fantastyki więc mnie od razu zniechęca, chociaż w Znakach też dzieją się jakieś "michałki" dziwne
Rojst podobał mi się bardzo. Ciekawie zrobili klimat PRL-u
Ultraviolet wezmę na tapetę. Jest chyba na Netfliksie
A co myślicie o 1983?
Kruk zdecydowanie jest bardzo dobrym serialem tego typu(kryminałem) jak nie najlepszym w ostaniach czasach z polskich produkcji a elementy fantastyki ??? hmmm..nie znalazłem raczej są tam zaburzenia emocjonalne....
Ultraviolet jak dla mnie nie wywołuje żadnych emocji w odbiorcy(szkoda czasu) , Rojst był potencjał ale...jest mocno naciągany.