...zamiast cieszyć się, że jakieś 320min spędziłem na oglądaniu niezłego polskiego serialu kryminalnego z wątkami mistycznymi - czytam Wasze wypociny ludzie... Wychodzę z założenia, że co 20 opinii to nie jedna własna i się pocieszam, że mam z niektórymi podobne zdanie na temat tego finału...
3 sezon jest w zasadzie pewniakiem, ale weź tu czekaj rok i trzymaj w swoim małym ludzkim mózgu tą rąbankę wątków :)
Potwierdzam :) Nie ukrywam, że bardziej byłam podjarana pierwszym sezonem, ale nie mogę się doczekać trzeciego. Mam nadzieję, że wyjaśnią w nim wszystkie lub chociaż kilka najważniejszych wątków, a przede wszystkim liczę na to, że zobaczymy "trójkę" szybciej niż za dwa lata.
Drugi sezon zaczął się mega ciekawie. Cała akcja z Sobczykiem itd.
Gdyby pozostało jakieś jedno główne pytanie odnośnie zakończenia to jeszcze by to jakoś uszło.
A tutaj rozgrzebane i niewyjaśnione wątki praktycznie przy każdej postaci
Panowie jednowątkowe, proste historie są domeną miłośników serialowej rozrywki od tvp, tvn itp.
Brak jednoznaczności jest dostatecznie czytelnym sygnałem iż ciąg dalszy nastąpi, moim skromnym zdaniem warto bo to dobry serial jest.
Zgadzam się. Jestem świeżo po obejrzeniu 2 sezonu i zawiodłam się. Absurd goni absurd..
Zgadzam się. Pierwszy sezon był jakoś poskładany, miał sens i porządek, postacie, które można polubić. W drugim rozjeżdża się wszystko, absurd goni absurd. Finałowa scena z niemieckiem żołnierzem, który nosi poroże, najlepiej oddaje bełkot fabularny dwójki.
"jednowątkowe, proste historie są domeną miłośników serialowej rozrywki od tvp, tvn" Serio? Który mamy rok? Oglądałeś jakiś serial TVNu/Playera? Czy dalej myślisz, że TVN to tylko Na Wspólnej i mamy rok 2003?
Drugi sezon zaczął się ciekawie? Drugi sezon to jest jakiś kabaret i to nieśmieszny:
- Trela pali wszystko co ma przy sobie, zakopuje zwłoki zamiast spalić, ale "zapomina" o narzędziu zbrodni? Znajduje je Dorotka?! - i jak wytłumaczyła Jonaszowi co to??? Prościej haka na Trelę już nie można było wymyślić.
- niepełnosprawna Dorotka jak skradający się Hitman kradnie georadar i ucieka z nim w siną dal by zupełnie przypadkiem zostać odnalezioną po 10 minutach w miejscu, którego nie miała prawa znać, do którego Trela musiał jechać, po czym znajduje się przy domku - no litości...
- po czym jakby nigdy nic "na wykopkach" pozwalają jej zostać, osobie postronnej?!
To już nie są dziury w scenariuszu czy naciąganie to jest żart.
Ta dziewczyna może i była niepełnosprawna. Ale miała tez dar. Zawsze była pierwsza przy zwłokach. Wychodziła wtedy kiedy coś czuła.
Możliwe ze była taka bo nie umiała sobie poradzić z tym ze potrafi więcej... ze jest w pewnym sensie mistyczna...
i była szybsza od auta? sprytniejsza od gromady poszukiwaczy? i dzięki darowi nie mówiąc znalazła narzędzie zbrodni, a potem bez słów przekazała?
Chyba nie wiesz co to góry. Piechotą możesz przejść 100m w dwie minuty, a samochodem musisz zrobić koło i zajmie ci to więcej. To akurat może być prawdziwe.
Dokladnie taka sama odpowiedz przyszla mi do glowy,sciezki piesze od rowerowych roznia sie w gorach dlugoscia a co mowic o autach.
No niby tak,ale chyba musiałaby wiedzieć w jakie miejsce dokładnie w te dwie minuty dojść czy pobiec. Chyba że jak ptak widziała z góry,w które miejsce jedzie Trela ze zwłokami Sobczyka
Pomysł o tym, że policja wiedząc że Jonasz sprzedaje narkotyki w wodzie od 2 odcinka 1 sezonu, wypuszczają go... i pozwalają mu stawiać warunki jak policja do niego przychodzi. Policjanci prowadząc przesłuchania robią to w domu zadając po jednym dwóch pytaniach i odchodzą, zostawiajac kogoś by przyszykował sobie wymówkę lub alibi. Serial ma potencjał ale jest fabularnie skopany. Robiąc serial o policjantach trzeba trzymać się policyjnych procedur! Nie mówiąc o tym że Emil jest sprawca można się było domyśleć po dwóch odcinkach serialu. I nawet nie chce komentować roli osób które maja wiedzę i dowody jak Głowacka i ksiądz który ratuje młodą i trzyma to dla siebie. Czy faktu że burmistrz zamiast iść siedzieć kandyduje do kolejnej kadencji. Absurd goni absurd
Serial ma braki i często zalatuje amatorszczyzną, bo jest niskobudżetowy. Dobre aktorstwo miesza się z bardzo słabym, księdzu spod wąsów i brody widać klej, i takich niedopracowanych rzeczy jest dużo. Jak dla mnie jest skończony, nie wiem czego ktoś oczekuje po 3 sezonie
Zgadzam się. Pierwszy sezon był jakoś poskładany, miał sens i porządek, postacie, które można polubić. W drugim rozjeżdża się wszystko, absurd goni absurd. Finałowa scena z niemieckiem żołnierzem, który nosi poroże, najlepiej oddaje bełkot fabularny dwójki.
Zgadzam się z Tobą Nando. Mnie podobał się 1 i 2 sezon. Pierwszy sezon przegapilam ale obejrzalam przypadkowo któryś odcinek i tak się wciągnełam że obejrzałam cały sezon w 3 dni. Na 2 sezon czekalam i czekalam i się nie zawiodlam. A teraz czekamy na 3. Para z lasu nie żyje, para od Błażeja nie żyje, Dorotka nie żyje. Ale Błażeja może ktoś uratuje. Ciekawe kto zabił Dorotkę bo raczej nie stawiam na Ninę.
trochę dziwią mnie głosy mówiące, że niby wszystko zostało pootwierane...
Kilka istotnych wątków znalazło przecież zakończenie.
Po finałowym odcinku, czuję jednak mały niedosyt. Oczywiście czekam na 3 sezon i oczywiście rozumiem, że twórcy nakręcili to wszystko tak, aby przyszłość była jeszcze bardziej interesująca. Przesadzili jednak trochę i stąd najgorsza ocena w sezonie 2, to właśnie finałowy odcinek. Można było zrobić i ciekawie i na poziomie, twórcy jednak bali się chyba, że to zawęży krąg odbiorców.... niby rozumiem to, że aby dogodzić mnie i moim oczekiwaniom, ktoś inny musiał by być niezadowolony, ale....
Czekam na 3 sezon, jednakże bez specjalnych nadziei, że tam wszystko się wyjaśni....
Pozdrawiam ;)
Niestety ktoś chyba chciałby być polskim S. Kingiem ;) Wiadomo, będzie 3 sezon. i fajnie. Ale chaos ostatniego odcinka mnie osobiście troszkę zniesmaczył.
Ja czuję duży niedosyt, zwłaszcza to że nadal nie pozostaje wyjaśniona tutaj rola księdza, który wie więcej i nie znalazł się w miejscowości przypadkowo.
Sztuczne brody, kości ze styropianu i zwłoki sarny wyrzeźbione w drewnie .... naprawdę???? nikt na planie nie powiedział : zaraz, zaraz... trochę słabe te kości albo ten kozioł z drewna wyglada żałośnie... ja od razu wymiękam. Powinni wywalić na pysk szefa produkcji bo takie szczegóły psują cały odbiór .
A czym Ty się przejmujesz ? Tutaj to na ogół półgłówki i malkontenci, którzy wszystko krytykują i narzekają. Gdybym miał się sugerować opiniami tych dzbanów to koło nosa przeszłoby mi mnóstwo świetnych filmów i seriali.
Proszę nie mierzyć innych swoją miarą tylko dlatego że mają trochę wiedzy filmowej i umieją rozebrać film/serial na czynniki pierwsze.
Właśnie skończyłam oglądać 2 sezon .
Może mi ktoś wytłumaczyć o co chodzi z tym małżeństwem turystów ? Co się z nimi stało i jak i kiedy w końcu zginęli ? Odnajdują się nagle ,Trela ich przesłuchuje a potem scena w prosektorium i pytanie o czas ich zgody a zdziwiony patolog że 2 tyg temu . WTF ?
To jest właśnie ten wątek paranormalny - nie ma racjonalnego wytłumaczenia. Można to interpretować na różne sposoby - Trela rozmawiał z duchami, ale bardziej prawdopodobne, że w tym lesie wpadli do jakiejś czasoprzestrzeni (jakiś niemiecki wynalazek czy coś w tym stylu).
Fajnie że serial " nie umarł" w głowach widzów i dalej pojawia się rozmyślanie nad różnymi wątkami.
Twórcy w 2 sezonie mocno postawili na motyw mistyczny. Jednym może się to podobać, innych zniechęca po pierwszym zdecydowanie bardziej składnym sezonie.
3 sezon raczej już nie powstanie, kolejny rok mija a totalna cisza w tym zakresie. Szkoda bo potencjał zdecydowanie jeszcze by był.