Pilot I sezonu kompletnie nie zdradzał potencjału tego serialu. Świetne zdjęcia, muzyka, dobry scenariusz, dobre aktorstwo. Na minus, tradycyjnie dźwięk dialogów. Finał I sezonu nie odstępuje poziomowi serialom HBO.
Trochę się dziwię, że nie wiedziałem o istnieniu tego serialu dopóki przypadkowo nie trafiłem na niego w Netfliksie. A był podobno puszczany nawet w Polsacie. Nie można powiedzieć że sezon drugi jest w jakimś sensie gorszy od pierwszego, a to często się zdarza.
Chyba oglądaliśmy inne filmy, bo w tym "moim" aktorstwo 3/4 obsady to tragedia. Englertówna to "aktoreczka" jednej nadętej miny, ledwo mówi, zero zaangażowania i emocji, reszta też kiepsko. Ponad połowa serialu to NUUUUDY! Jakaś dziwna mieścina w której co drugi mieszkaniec to oszołom/pijak/psychopata! Serial rozkręca się w ostatnich 2 odcinkach.