Kiedyś marką HBO oznaczano dobre i wybitne produkcje. Teraz HBO wyświetla takie seryale w ramach zapchajdziury. I to specjalnie dla tych, co mają wysoki abonament w NC+, bo w niskich HBO nie zobaczysz...
Szanuję twoje upodobania, ale ja zawierałem umowę z nc+ z myślą, że zobaczę ciekawe filmy. Tymczasem, obecnie zdarzają się nawet całe dni, gdzie po porannych programach dla dzieci, przez resztę dnia ciągną się wyłącznie seriale (piętnasty odcinek czegoś tam, siedemdziesiąty odcinek czegoś tam, itd), żeby po południu wznowić 20 już razy wznawiane filmy, a późno w nocy uraczyć widza jednym lub drugim zakalcem rodzimej produkcji i tak już wielokrotnie wznawianym przez siebie, jak i w ogólnie dostępnej telewizji DVB-T.
HBO nie jest tu wyjątkiem - podobną siatkę stosuje już od 2 lat Canal+ i AleKino.