Zwierz

Animal
2025 -
6,7 975  ocen
6,7 10 1 975
Zwierz
powrót do forum serialu Zwierz

Ludzie będą oglądać i jedni narzekać, a inni powiedzą, że fajnie spędzili czas. Ja powiem dlaczego uważam ten serial za RE-WE-LA-CYJ-NY.

1. Absolutnie genialna muzyka i soundtrack, który tworzy atmosferę przez cały sezon. Totalnie 1:1 Biały Lotos, sezon pierwszy. W pierwszych odcinkach nie wiedziałem, co mi to przypomina, aż do scen, gdzie były zbliżenia na wypchane zwierzaki np. papugę. Absolutnie super pomysł i przede wszystkim mega wykonanie.

2. Realia. Weterynarz na wsi zajmuje się rzeczami poważnymi i tak, jak na lekarza przystało - nie może pływać w emocjach, ale jednocześnie musi mieć „dobre serce”. Główny bohater to doskonała postać, która ma to kochające serce, ale twardą skorupę. Dlaczego? Nie wiadomo. Kocha zwierzęta, swoją pracę i ludzi, ale tych „normalnych”, którzy znają życie, a nie bananowych. Pokazuje to wiele scen, ale te pierwsze, gdzie nie potrafi odmówić wieloletnim klientom, którzy nie mają z czego płacić, więc ich nie przymusza, ale jest tak aspołeczny, że nie potrafi postawić na swoim i powiedzieć, że nie toleruje laktozy oraz, że już naprawdę potrzebuje kasę za usługę. A ci, chcą się jakkolwiek odwdzięczyć dając zapłatę w naturze. A to, że on sam nie potrafi ze sobą czasem wytrzymać pokazuje wiele innych sytuacji, gdzie wyrzuca tę złość albo nie wie, co ze sobą zrobić.

3. Absolutnie doskonały obraz zwykłych ludzi/rolników vs. mieszczuchów, którzy antropomorfizują wszystko, co związane ze swoimi pupilami. Jakikolwiek byśmy nie chcieli, pies nie jest człowiekiem, a koza pójdzie i zeżre nawet to, co jest dla niej toksyczne. W dzisiejszych realiach taki obraz to wręcz powiew świeżości i racjonalności.

4. Główny bohater ma nie tylko wiedzę, ale także i intuicyjność względem ludzi, którzy coś knują. Wie, że czegoś nie powinien robić, bo to nie będzie dobre. Wie, że ktoś kogoś zdradza. Wie, że przegina. Obstawiam, że dlatego jest taki markotny i zamknięty, bo dużo widział i przeszedł, dlatego jest taki odpychający - aby się bronić. A z drugiej strony wie, że życie proste jest lepsze - jak ktoś jest idiotą to jest idiotą i nie ma co się oszukiwać. To dlatego jest wiele scen, gdzie zadaje retoryczne pytania, a klienci odpowiadają, jakby rozmawiali z szaleńcem. Tak to dzisiaj wygląda, że normalność dla większości oznacza bycie szaleńcem.

5. Firma to tylko firma, nawet jeśli oddolnie ludzie chcą dobrze to na górze nie wiadomo, co kombinują. Żarcie okazuje się zatrute i nikt nie wie czemu. Znów realia - marketing sprzeda wszystko. Żarcie dla ptaków, żółwi, psów itd., a skład ten sam. Dymak za 300 euro, a kiedyś wystarczyła poduszka. Jest potrzeba, jest rozwiązanie na miarę nowoczesnych czasów. Jakie to żenujące. Każdy kto ogląda i wie, jak można robić ludzi w wała kreując im potrzeby, których świadomie nigdy by nawet nie mieli, gdyby im ktoś tego nie powiedział/zindukował/wcisnął to po prostu będzie się doskonale bawił oglądając ten film. Komentował i patrzył z politowaniem, jak szefu weterynarz.

6. Przesympatyczna Uxia - naiwna, dziecięca. Matka KAWANDA. A tak naprawdę biedna dziewczyna, która bierze pod swoją strzechę każdego, w kim zauważy nieporadnego człowieka/zwierzęcia. Głodna realnego sukcesu. Nie wiadomo nic o jej rodzinie, ale to jest po prostu gotowy materiał na to, że tam było coś mega nie tak, skoro całą swoją uwagę przelewa na potrzebujących. Patrząc na serial to, mimo że główny bohater jest inny - na końcu widzimy, że może nawet nie do końca tak jest. Bo to w pewnym sensie to opowieść o niej. Widać to szczególnie w dwóch ostatnich epizodach.

7. Zero nachalnego lgbt i innych cech współczesnego netflixa.

8. Może mało wyszukane, bo z napisami jest super, ale też kurcze lektor wczuwający się w emocje to jest to.

Mógłbym jeszcze wymieniać, ile tam jest świetnych smaczków, ale to wystarczy. To określa creme de la creme, dlaczego ten serial jest dla mnie rewelacyjny.

heavygunner

W pełni się zgadzam! A. Propo soundtracku , kojarzysz co za utwór był grany w odc. 4 kiedy to bohaterowie byli w klubie ? On się jescze później pojawił jak kierownik uciekał przez pola. Taki mocny, housowy kawałek. Nie mogę znaleźć nigdzie inf co to za nuta

derczenko

Też mam z tym problem. Shazamowałem i jakieś sruty pierduty znajduje, a to ujęcie na polu z dronem to jest taki irlandzki helikopter muzyczny, że jak ktoś wie, jak to się nazywa to również chętnie przygarnę tę nutkę :)

heavygunner

Ktoś mi ten serial streścił tak: niezły film o tym dzisiejszym pie*dolcu ludzi, którzy na swojego psa mówią psiecko. Czy to prawda?

ocenił(a) serial na 7
heavygunner

Świetne podsumowanie! Zgadzam sie z każdą linijką twojego tekstu. Ten serial tak mnie ujął swoją świeżością, że zbindżowałem go w jeden dzień. Od siebie dodam jeszcze jako plus taką "surowość" fabuły. Tzn, imo gdyby serial był produkcji USA mielibyśmy tutaj więcej słodkich zakończeń czy pozytywnych zbiegów okoliczności. Podam przykład: kiedy przyjeżdża korpoludek na audyt, spodziewałem się, że galicyjska społeczność tak go zauroczy (ekipa w sklepie, ekipa z knajpy, wspólne picie alko), że dostrzeże ich potencjał i jego wizyta skończy sie dla nich happy endem. Tutaj tak sie nie stało. Myślałem, ze facet od psa okaże sie prawnikiem który finalnie pomoże wetowi w sądzie, tez sie tak nie stało. Itd.
Bardzo mi sie to podobało. Takie "nie plastikowe". I to też duży plus dla tej produkcji.