Oczywiście nie jest to dokument, bo całość to reżyserowana ściema. Gdyby tak nie było to mielibyśmy do czynienia ze światowym fenomenem. Jako paradokument też się nie sprawdza, bo w wielu momentach, aż chce się zaśmiać. Ostatnia scena po słowach "przegnaliśmy demona" idealnie podsumowuje całość ;)