Czy ktoś tu ma urlop, ma złamaną nogę, jest przykuty do łóżka, a żona zabrała mu pilota? Może chciałby poświęcić czas i policzyć przez ile czasu uczestnicy programu występują z alkoholem w szkle, a przez ile bez?
Jaki jest sens przeprowadzania takiego eksperymentu w warunkach, kiedy wszyscy przez większość czasu są w stanie nieważkości? Czy w Brazylii to normalne, tak jak u nas? A innymi słowy, czy mają taką samą plagę patologii alkoholizmu, jak u nas, która jest spłycona i ignorowana, jakby nie była problemem?