Obejrzenie tego serialu można porównać do wypicia 30 filiżanek kaw i w tym czasie skakanie na bungee. Po 2 minutach oglądania zaczęła mnie boleć głowa, a jury to najbardziej losowe dobranie osób jakie widziałem. Young Leosia której zasób słów ogranicza się do: Zajebiście rapujesz, mega mi się to podoba, i Malik który po każdym jedzie. Jedynie Pezeta dało się słuchać. To jest taki serial dla ludzi którzy potrzebują jakiejś potężnej dawki adrenaliny i żeby za szybko nie zasnąć.