PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10013954}
5,4 10  ocen
5,4 10 1 10
Snoop Dogg's F*cn Around Comedy Special
powrót do forum programu Snoop Dogg's F*cn Around Comedy Special

re:mini.scencje

ocenił(a) program na 7

stojaki dedykowane wszystkim ludziom dobrej woli będącym na naturalnym haju albo wprost przeciwnie, wręcz naprzemianlegle, z gospodarzem, który - ja poważnie to mówię - jest posiadaczem najseksowniejszego głosu na tej planecie.. aha, byłbym zapomniał o najważniejszym, są też wodzianki.. wodzianki, wodzianki, choć bardziej zasadnym byłoby powiedzieć ponczanki.. a więc ponczanki, ponczanki.. rzekomo bezalkoholowe, ale nie dajcie się zwieść pacjentom ni opętać lekarzom ani upaść na głowę.. w ogóle sporo seksistowskich żartów przy tym w typowym dla imieninowych wujków ruchu czarnej świadomości stylu.. w ogóle odnoszę wrażenie, iż na jakiejś zupełnej podświadomce uhonorowano tutaj pryora z dużo większą wprawą niźli na świadomce w niedawnym The Hall Honoring Netflix Special.. bardzo zabawne featuringu absolutnie w typie richarda, czyli estetyka Pis & Shit-up Comedy Special.. wyjątkowo brak też żartów z ego kany'ego westa i z covid, ale tych ze smitha, rocka i weekendu u bidena nie brakuje.. nie wspominając o wspomnianych wyżej kobietach.. żartach o kobietach traktowanych raczej instrumentalnie, zgoła przedmiotowo, jako nieruchawy element dekoracji na którym można co najwyżej zawiesić oko, ale z przymrużeniem oka.. zatem więc żarty o kobietach i wodzianki, wodzianki.. ponczanki, ponczanki.. papierki lakmusowe wolności.. czy ten program został w jakiś sposób oprotestowany, zbanowany w mediach społecznościowych? się pytam, bo nie wiem, ale mam wrażenie, że nie. choć pod pewnymi względami idzie jeszcze dalej, niźli ostatni chapelle, niźli ostatni gervais.. jakby ci nasi braciszkowie ciemniejsi mieli ciche przyzwolenie i taryfę ulgową na generowanie wszelkiej maści niepoprawności.. no bo my tu gadu-gadu, śmichu-hihu, bomby lecą, domy płoną a azjatyckich tenisówek na warszawskich targowiskach handlowych niczym piasku w klepsydrze starca wciąż przybywa, tymczasem nasi czekoladkowofejsiści murzajkowie, nie bacząc ni wadząc nikomu, urządzili tu sobie zwyczajną melinkę.. metkę, ziomkarnię, spelunkę, knajpiarnię, postpiwniczną pimpownię.. piją alko, palą dżoje, i tak dalej, i tak dalej.. brakuje jedynie gier komputerowych.. wszystko w granicach rzuconego czaru telewizyjnego oczywiście, ale.. czy ktoś to zauważa? co się tutaj odpierczepia, odpinkala, odkurkawia i odpiernikowuje w ogóle? co zaszło? szto zaszlo? chyba nie, nikt nie zauważa, co z kolei tylko potwierdza moje obserwacje, iż hiphopowcy mają łatwiej, mogą więcej i bardziej. rapesiarska szyba konwencji sprawia, że można spokojnie nawijać sobie tam o sutenerstwie, szczycić się eksploatacją, zarabiać na handlu żywym towarem, postawić znak równości pomiędzy kobietą a szmatą (bo obie są wilgotne) i tak dalej, i tak dalej.. i nikogo to jakoś szczególnie nie obraża, nikt przeciwko temu nie wychodzi na ulicę, japy nie ździera ni oprotestowuje.. ani deczka, ni chuyeczka.. po prawdzie rap jest bardzo uprzywilejowany pod tym względem.. i w tym kontekście - w kontekście wolności i/od politycznej poprawności na scenie - będzie to może nie tyle najśmieszniejszy, ile na pewno najciekawszy stojak powstały na bazie Netflix Ist a Joke Fest Comedy Special jakie ostatnio oglądałem..