Movie się
"28 dni później" – Recenzja hitu Danny’ego Boyle’a

Marcin Pietrzyk, Maciej Satora i Łukasz Muszyński wracają po latach do klasycznego filmu grozy w reżyserii Danny'ego Boyle'a. Czy "28 dni później" robi wrażenie 23 lata później? 

Śmiertelnie niebezpieczny wirus wymyka się spod kontroli. Przenoszony poprzez krew powoduje u zainfekowanych morderczą agresję. W ciągu 28 dni kraj opanowuje epidemia, a nieliczni pozostali przy życiu za wszelką cenę starają się przerwać rozprzestrzenianie wirusa i ocalić przyszłość. Nie zdają sobie sprawy, że śmiertelny wirus nie jest jedynym grożącym im niebezpieczeństwem.