Jako fan gatunku gier RPG/CRPG jestem stanowczo na nie!
Ta gra to jakis bezsens...
Jestem całkowicie zawidziony po dobrych recenzjach.
Neverwinter Nights który powstał kilka lat później od tego samego twórcy jest dużo ciekawszy.
ode mnie dostaje naciągane 4/10.
spoko trolling, ale nvn też był świetną grą, tryb multi był niesamowity, a dodatki naprawiły singla
Szczerze mówiąc, totalnie nie odpowiada mi system oparty na "rzutach".
To się fantastycznie sprawdza w sesji RPG z kolegami, bo stopniowo zwiększasz swój potencjał rzutów i dzięki nim cały czas jest napięcie, ale w cRPG moim zdaniem już nie za bardzo, a nawet prowadzi to do głupot i absurdów.
NVN-y nie grzeszą też fabułą :/
a Hordy Podmroku? Wg mnie dodatek był tym, czym od początku powinna być podstawka. Rzeczywiście podstawowy NVN to po prostu typowa sieka, ale już dodatki mają ambicje być czymś więcej..
Ogólnie żadna gra komputerowa nie dorówna porządnej sesji ;D Ale czemu uważasz, że w przypadku cRPG zasady z papierowej wersji się nie sprawdzają? Bo nie za bardzo rozumiem jakie głupoty i absurdy masz na myśli?
No, niezbyt odpowiada mi, gdy będąc wyekspionym barbarzyńcą raz po raz pudłuję mimo iż widzę jak broń przechodzi przez model przeciwnika :p
Podczas sesji z kolegami to daje frajdę, bo w dobrym towarzystwie jest kupa śmiechu z "failowego" rzutu w jakimś kluczowym momencie, a poza tym faktycznie twoja uwaga skupia się na tym rzucie :p w sensie trzymasz te kości, trzęsiesz i rzucasz nimi mając nadzieję na jak najlepszy wynik, a potem odczuwasz albo satysfakcję albo rozbawienie. Podczas grania w cRPG zupełnie o tym nie myślisz, to działa w tle i mogłoby być zastąpione innym systemem.
Przyznaję, że w żadne dodatki nie grałem, tylko w podstawki do obydwu NVN- na obydwu pod względem fabuły bardzo się zawiodłem :p
A toż czemu? Świątynia Pierwotnego Zła jest idealnym przykładem tego jak powinna wyglądać gra cRPG oparta na D&D, także w sadze Icewind Dale zagrywałem się wiele razy i jest to chyba, obok Might and Magic i Diablo, mój najukochańszy cykl cRPG (wliczając hack and slashe) ever.
Co za do NWN:
NWN 1 - przeciętniak jakich wiele
Shadows of Undrentide - klimatyczny, prawie jak Icewind Dale.
Hordes of Underdark - zbyt epicki
Kingmaker - kilka urywających dupę przygód, lepszych od ww.
NWN 2 - fajny, ale kilka rzeczy spieprzonych, fabuła średnia, ale gra znacznie lepsza od jedynki
Maska Zdrajcy - fabularne mistrzostwo; tylko Torment jest pod tym względem lepszy.
No coś ty, Maska Zdrajcy aż tak dobra? Grałem jedynie w podstawkę, dała mi całkiem sporo frajdy, zwłaszcza opcja zarządzania własnym zamkiem :p
W ogóle ta gra zawierała w sobie całą masę świetnych pomysłów i przez cały czas trwania serwowała coś nowego.
Ale fabularnie to było naprawdę bardzo słabo. Przez ponad pół gry nakręcany wielki hype na okruchy tego miecza, i w ogóle, że masz jeden w sobie od urodzenia, a kulminacją tego wątku było ciche pierdnięcie -.- zakończenie, które polegało na wyświetleniu jednego obrazka (obrazka! nawet nie animacji!) okraszonego paroma zdaniami komentarza to była już kpina.
Nie masz pojęcia o grach człowieku....
Nie prościej było napisać wszystkie neverwinter to przeciętniaki.CO zresztą jest prawdą.Pod żadnym względem nie mogą równać sie z Planescape czy Baldurami.POD ŻADNYM:D
Ja nie mam? Kuglarzu, grałem w większą ilość gier niż ty na oczy widziałeś. Nie ucz mnie gier cRPG bo mam ich w domu więcej niż potrafiłbyś wymienić.
Wszystkie NWN nie są przeciętniakami. NWN 1 jest przeciętny i Hordes też ale reszta nie. Shadows of Undrentide jest dosyć klimatyczny, drugi NWN jest bardzo dobry, zaś Maska Zdrajcy miażdży fabularnie oba Baldury jak i większość cRPG.
Torment jest świetny ale tylko fabularnie. Walka w nim leży i kwiczy, podobnie jak mechanika. Co zaś do Baldurów to zgoda ale tylko z "dwójką". Pierwszy Baldurs Gate zestarzał sie strasznie i dzisiaj jest bardzo przeciętny. W ogóle żadna z gier Black Isle ai Bioware nie może mierzyć się z takimi tytułami jak Vampire the Masquarade Bloodlines czy Might and Magic VI: Mandate of Heaven.
Nio dobrze może coś tam wiesz...faktycznie:D i zagrałeś w coś wiecej niż tylko ,,MArio".To heroes Vi takie dobre jednak?Podstawowa wersja była dla mnie zupełnie wypruta z klimatu....tak Vampire jest boski:)
A i jeszcze ze torment tylko świetny fabularnie to sie nie zgodze nawet grafika jest taka ponadczasowa dosyć a nawet jeszcze nie sprawdzałam w tych nowych najwyższych rozdzielczościach.TOrment jest doskonały rzadko która gra ma prawdziwą fabułe a torment ją ma i dlatego można tak o nim prawić.
Uważasz że grałem w coś więcej niż Mario?
mobygames.com/user/sheet/view/havelist/gameHaveListId,-1/userHaveListId,40277/us erSheetId,240772/
Co do Tormenta to grafika faktycznie jest ok, jak wszystkich gier na Infinity Engine.
Co zaś do Might and Magic to widzę że jesteś jeszcze gołowąsem. Nie mówię o szóstym herosie tylko o serii Might and Magic powiązanej fabularnie z Heroes of Might and Magic. O, masz:
gry-online.p l/gra.asp?ID=7517
Pozatym torment bedzie miał 15 lat :D jest to wiepokomne dzieło.
A no pomyłka czesto mi sie mylą te Might and Magic.