Jako zapaleniec RPGów, którego ominęło sporo starszych tytułów, bardzo byłem ciekaw osławionych Wrót Baldura. Z przykrością stwierdzam jednak, że z dzisiejszej perspektywy gra się w to bardzo topornie, nie mogłem się przekonać do paskudnego UI i dziesiątek tabelek, które tłumaczą bardzo niewiele. Ten ułamek dialogów, który przeczytałem podczas pierwszych paru godzin gry również mnie zniechęcił swoją amatorskością.
Gra się paskudnie zestarzała.