Nigdy nie przypuszczałem, że gra o Batmanie może prezentować tak wysoki poziom. Produkcje oparte na kanwie filmowej czy komiksowej zazwyczaj nie grzeszą jakością. Tutaj jest zupełnie inaczej. Gra dostarcza mnóstwo frajdy a system walki to cud miód i orzeszki. Podoba mi się motyw jak skopiemy przeciwnika z bronią palną on sam albo jego kompani podnoszą z ziemii tą broń. Czy to nie „fajne”? ;) Miły akcent ze Scarecrowem. Ogromne pokłady grywalności. Na siłę można jedynie przyczepić się do jakości wizualnej przerywników filmowych oraz mało oryginalnej fabuły. Zakończenie ciut rozczarowujące. Murowana dziewiątka.
Oh tak, co jak co ale ta gra zasługuje na bardzo wysokie oceny. Kilka lat po premierze, a ona wciąż robi te same, świetne wrażenie. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że tak naprawdę po tej grze nikt nie spodziewał się czegoś wielkiego. Ah nie dziwiłbym się gdyby ludzie myśleli sobie ,,to jedynie zwykła na podstawie filmu = gniot", a tu takie zaskoczenie. Do Arkham Asylum wciąż wracam i wracać będę. Teraz powolutku zamierzam się na Arkham City bo i w tę część nie miałem okazji zagrać. Tak więc wszystko przede mną. Ocena 9/10 dla AA jak najbardziej zasłużona.