Oceniłem grę na 10/10 ponieważ jestem fanbojem Battlefielda i 3 wciągnęła mnie na dłuuuugo...
KONTRARGUMENTY
1. "Mam wrażenie że ta kampania była robiona na odczepnego tak żeby była" I masz rację. W Battlefieldach chodzi głównie o rozgrywkę multi, w dwójce był prowizoryczny single (rozgrywka z botami) dopiero w Bad Company wprowadzono go takiego, jakim go teraz znamy (btw. w Bad Company 1 był on IMO wybitny, ponieważ oferował nieliniowość żadko spotykaną w fps-ach) ale single został wprowadzony razem z Frostbitem głównie żeby pokazać moc silnika.
2. "latarki które tak samo oślepiają z 40m jak z bliska" no tu się nie zgodzę bo jak z bliska można umrzeć z powodu owej latarki, to z daleka tylko pokazują nam gdzie jest wróg (rozwalają mnie snajperzy z latarkami lub laserami ]:>)
3. "Dużo snajperów kampi gdzieś na odludziu" To nie jest CoD. Mapy są ogromne i ludzie to wykorzystują. Sam często leżę całą rundę w jednym miejscu, zabijając kogoś od czasu do czasu ze sporym bonusem za zabicie z dużej odległości. Bycie snajperem na tym polega, nie na szalonym bieganiu w centrum akcji i strzelaniu z pięciu metrów "bo mam imba broń i zabijam jednym strzałem" Akurat ja czuję podziw do tych ludzi i mimo że się denerwuję za każdym razem jak ktoś mnie zabije z 1205815810 metrów to jednak można tam podlecieć sobie śmigłowcem, jetem lub samemu przywdziać strój strzelca wyborowego i wyeliminować cwaniaka. Kampienie zawsze było esencją BF-a
4."samo naprawiające się pojazdy powyżej 50% jak psujące się poniżej tej granicy" co do tego to nie mam zdania bo mimo że jest to nierealistyczne (chyba że ma się pewną specjalizację, nazwy nie przytoczę) ale i tak trudno jest znaleźć chwilkę na wytchnienie i auto-naprawę bo zwykle strzelają z każdej strony :)
5. "Inna głupota to pokazywanie pozycji przeciwnika który nas zabił" Server browser -> preset -> hardcore
I po problemie. Chociaż przyznam że irytuje to jak się gra na "normalnych" serwerach snajperem po dostaniu się w jakieś trudno dostępne miejsce, bo potem wszyscy których zabijesz wiedzą gdzie jesteś i twoje szanse na przeżycie całej rundy spadają. Dlatego na hc się gra
6. "Głupie sytuacje typu wale przeciwnikowi full auto w plecy z bliska a on oddaje 3 kule" tego nie obronię bo mnie wkur.. irytowało jeszcze za czasów bety, ale po pewnym czasie już nie ma się tego problemu :3
7."metro nie da sie grac normalnie tylko trzeba na specjalnych serwerach bo tam tylko bazooki w ruch idą" Tutaj muszę przyznać że Metro Conquest to jest chyba najbardziej IMBA mapa w historii Battlefielda, ale służy ona głównie do levelowania bo celnie rzucony granat czy wystrzelona rakieta z rpg może dać Ci duuuużo punktów :>
8. "origin i battlelog" też na początku uważałem je za słabe, originowi dalej nie ufam, ale Battlelog... No cóż, tak naprawdę jest łatwy w obsłudze, intuicyjny, przydatny, nie wiem czemu ludzie tak go hejtują. Mi się bardzo podoba
Jak już mówiłem, jestem fanbojem bf-a i będę go bronił do końca internetów i jeden dzień dłużej, coś w nim jest takiego, że parę razy po "jeszcze kilku minutkach" witałem wschodzące słońce. Jak dla mnie drugie miejsce zaraz po Skyrim-ie na podium "Gry roku". A, i zwróć uwagę jeszcze że gram z dodatkiem Back to Karkand, który eliminuje masę bugów i po jego zakupie dodałem bf3 do ulubionych. Krótko: Dobrze wydane 50 zł

Kufa, miałem się nie rozpisywać -.-'

hehe, no to ci wyszlo... tak czy inaczej zgadzam sie w 100%
powiedz - nie wiesz moze jak kupic PdoK bez używania karty kredytowej? jest jakis sposób, czy nie ma opcji?

Można kupić w wersji pudełkowej (to jest pudełko bez płyty, z kartką z kodem w środku) w różnych empikach itp. Albo przynajmniej w Grudniu można było