Nie daje mi spokoju że taka legenda polskiego dubbingu jaką jest Boberek tak fatalnie wczuła się w swoją postać. Jest to jego najgorszy dubbing jaki słyszałem. Reszta ekipy zagrała świetnie zwłaszcza Wojciech Paszkowski którego pamiętam z BIA jako sierżant Mac.
Leggett też wyszedł super Boberkowi ale Al-Bashir to jest totalne amatorstwo zagrane sztucznie bez żadnych uczuć. Szkoda że w tak dobrej grze tak słabo wypadł.