Ciekawe czy w dodatkach zrobią to samo co w poprzednich Bioshockach i dadzą alternatywne
zakończenia. Chciałbym by było pozytywne - jeśli wiecie o co chodzi :-/
Choć niepotrzebnie tak skonstruktowałem ten post bo wszyscy inaczej interpretują koniec i w ogóle całą historię np. dlaczego Elizabeth nie ma naszyjnika podczas "chrztu"?
Masz rację, trudno uznać jedną interpretację za prawdziwą. Nawet nie zauważyłem że zniknął - dzięki. Pewnie ma to jakiś związek z ptakiem (który widnieje na naszyjniku) i klatką. Kiedyś ktoś z czasem i wiedzą rozwiąże wszystkie zagadki Infinite. Mam tylko nadzieję, że dożyję tego dnia. ;)
nic nie można wywnioskować z tamtego momentu po napisach, gdyż gra tam tylko melodyjka która może nic nie znaczyć, jakby by to był jakiś płacz dziecka to rozumiem :P
Nie zabieraj dziecku lizaka. :P Zakończenie jest szczęśliwe (niereformowalny romantyk). :(