PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=682116}
6,2 138
ocen
6,2 10 1 138
Blackguards
powrót do forum gry Blackguards

Plusy i minusy w skrócie

użytkownik usunięty

+ przepiękna muzyka (przy jednym motywie czułem się zawsze jak w jakimś epickim filmie :D)
+ świetna drużyna bohaterów, dialogi, nie pamiętam już dawno w jakim crpg miałem tyle śmiechu co tutaj
+ większość walk - taktyczny miód
+ świetny klimat południowych rejonów, dżungle i ogólnie orient rzadko jest wykorzystywany w tym gatunku
+ długa

- fabuła z początku ciekawa, tak od 3 rozdziału staje się normalką dla dzisiejszych crpg - questy poboczne dużo ciekawsze od głównego
- część walk jest nudnych i niczemu nie służących
- brak autosejwa przy kilku rundowych potyczkach
- bardzo mało broni (co w sumie jest po części zaletą, można się przywiązać do danego miecza, łuku czy topora)
- śladowa liczba razy, kiedy można wykorzystać charyzmę w dialogach

Porównując do innych neo-oldskulowych crpgów jakie ostatnio wyszłu, to Shadowrun jednak podobał mi się bardziej, a The Banner Saga to już w ogóle dużo dużo bardziej ;) (grałem właśnie od razu po TBS, więc może dlatego ta fabuła wydaje mi się nijaka :P)

Jeszcze co do poziomu trudności, na początku faktycznie daje się we znaki, ja sam w paru momentach nie wiedziałem czy będę dalej grał w ogóle (Dwarve Games, 7,8 i 9 walka na arenie - choć tu kluczem były pierwsze dwie walki, by zachować zespół w dobrej kondycji, sama Louse Queen jest później banalna), ale walki na arenie to były ostatnie trudne potyczki w tej grze (może jeszcze quest z ocaleniem dziewki, która miała zostać złożona w ofierze powtarzałem ze 3 razy), Aurelia zrobiona na maxymalnego łucznika z czarem, który tworzył jej kopię (która nie marnowała amunicji... :P), triple shot, rozwiązywał wszystkie problemy, jeszcze lepiej wszystkie problemy rozwiązywał Hammer Blow u dwóch tanków odpowiednio pobłogosławionych przez Zurbarana czarami

ocenił(a) grę na 6

Faktycznie dobra gra. Tak jak Ty, też gram świeżo po The Banner Saga i moja ocena jest poniekąd zaburzona wybitnym poprzednikiem. Bo co by nie mówić TBS, to mistrzowska produkcja.
Właśnie gram drugi raz. Za pierwszym magiem-łucznikiem+shadow force (aurelia też), teraz magiem-wojownikiem. Co razi to brak losowości i stąd "odgrywalność" trochę spada. Właściwie tylko chęć przedefiniowania postaci jest jedynym powodem do ponownej przygody. Błędy także nie sprzyjają, a jest ich sporo nawet po patchu 1.3 - czy do miasta chalinba w akcie III można się dostać? Zgadzam się co do większości minusów, ale też nie można zapominać, że to taktyczny rpg i fabuła ma znaczenie drugorzędne. W gigantach gatunku np.: jagged aliance, też nie ma nad czym dumać. Inna rzecz to kwestia broni - że mało to jedna sprawa, ale te najlepsze, wcale najlepszymi nie były, bo każda z nich ma tak fatalny atak, że właściwie nie ma sensu tym machać.
Z plusami....hehehe też się z Tobą zgadzam - ekstra drużyna, ale takate mógłby mieć więcej kwestii. Tylko muzyka nie zachwyciła mnie, tak jak Ciebie. Owszem jest przyejmna i pasuje, ale porównując do The Banner... nie ma do czego. TBS musiałem kupić ost flac - our bones the hills, thunder before czy keen-edge są niemal mistyczne.
Ogólnie - dobra gra, dająca dużo frajdy, zajmująca, ale raczej jednostrzałowiec. Czekam na patch 1.4 i może jakieś dlc. zobaczymy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones