Nie ma to jak grać w grę 100 godzin , i ogarnąć się , że to gówno...

Trzeba było ogarnąć kilka moabów, bo to kur** miało być tak zajebiste jak Nuke w MW 2... a są do dupy, bo nie ma tego funu, jedynym plusem jest paczka specjalisty dla mądrych ludzi, ale co z tego jak cała gra jest chu**** , z małymi jak łazienki w tesco mapami, pier******** hitmarkerami, camperami, hackerami i innym autystycznym plebsem biegajacym lub siedzącym koło jakiegoś śmietnika z mp 7 lub acr'em.

ACR dobra broń.

W sam raz dla takich noobów jak ty.

NIE NABIJESZ MOABA , HACKERY CIE POBIJĄ!!

Zgadzam się w 100% że MW ssie i nie tylko ostatnia część. Tej serii nie można nawet do niczego porównać. Chociaż to można =-] Kampania jest jak... rzygowiny puszczone przez otwarte okno samochodu jadącego 200 km na godzina. Wszystko bryzga w każdą strone i pozostawia po sobie wielki niesmak. A o multi się nawet nie wypowiem bo nie chce mi się już tej gry wogóle tykać. brrrrrrr....

Bez urazy ,ale szybko się skapnąłeś...
Nie wiem co masz do kampanii, bo znacznie lepsza niż ta nuda z bfa. A grałeś chociaż w coopa? No właśnie.