jesli black ops byl dla ciebie swietny, a MW3 to juz kupa, to chyba zastanowie sie przed kupnem.

black ops miał świetną fabułę, jak dla mnie produkcje studia Treyarch są lepsze od Infinity Wards czy jak to się piszę:)

tak, kampania dobra, ale reszta to kicz.

nie no nie twierdze ze to kupa, po prostu spodziewałem się czegoś innego niż dostałem :P Tobie może się to podobać wiec nie sugeruj się moja mizerna opinią ^^

4 godziny kampanii w MW3 nie przesądza o jakości gry.

4 h kampani, ponoc slabe misje, gra na przestarzalym silniku, multiplayer jak zwykle zrypany, zachlannosc na kase - to przesadza.

Ja dokładnie tego się spodziewałem co dostałem. Singiel dla mnie lepszy niż w MW2.

ale pod jakim względem ? akcji na pewno jest więcej, to prawda, mimo to za jest za dużo tych 'wstawek' gdzie coś się dzieje z postacią. Skopiowali wiele motywów z BO typu przykładowo przeskakiwanie z samolotu który wspomaga odział naziemny, do widoku żołnierza, rzut ze skarpy ze spadochronem... nie ma już tego smaczku w tym wszystkim :( i uśmiercenie (...) - dla tych co nie grali - jednej z najbardziej wyróżniających się postaci.... ahh ten akcent :D
po prostu spodziewałem się czegoś innego :(

Jak dla mnie gra nabiera tempa pod koniec, gdzieś w od misji w Pradze, aż do samego końca. Poza tym inne misje też bardzo dobre, chcoć osobiśce ze wszystkich Modern Warfare na pierwszym miejscu postawiłbym drugą część. Black Ops zupełnie mnie nie wciągnął, może poza kilkoma elementami niektórych misji, które przykuły moją uwagę.

Wiesz nie wiem, po prostu lepiej mi się grało, większe wrażenie na mnie zrobił. Co do wtórności to w BO nie grałem. MW był zawsze dla mnie pół filmem pół grą.

w takim razie jesteś bardziej za akcja :P mi brakło zbalansowania tej akcji no i nieco może lepszej fabuły ;] a co do pół filmu pół gry to się zgadzam. Swoja drogą mogli by zrobić ekranizacje Modern Warfara :D