łatwy - wrogowie Cię nie widzą, mają klapki na oczach, mozesz iść przed siebie
mniej łatwy - wrogowie czasem do Ciebie strzelą, nie znaczy to że zginiesz
trudny - wrogowie strzelaja do Ciebie, nie znaczy to że giniesz, jednak pojawiają się granaty
weteran - deszcz granatów, wrogowie nadal lamią.
Widać że nie grałeś w call of duty (co prawda nie grałem w World at war) ale w żadnym nie ma takich poziomów jak łatwy i trudny
a może nikt nie przywiązuje wagi do nazw z gry? ;) wiadomo o jakie poziomy chodzi, więc nie ma problemu...
jak mogłem grać na łatwym, skoro niby nie grałem?
Oczywiście przeszedłem całą grę na trudnym poziomie
porównując do cod MW2 czy cod BO to najtrudniejsza kampania, chodzi mi o poziom Weteran.
ja tam na normalnym gram, zawsze we wszystko i ogólnie muszę przyznać, że seria CoD do najtrudniejszych nie należy. A szkoda.
Są też głupie wstawki jak misja bodajże z odbijaniem japońskiej radiostacji (?) gdzie wrogowie wychodzą zza ściany w kółko dopóki się nie podejdzie bezpośrednio pod okna. Nowi wychodzą ze środka, ale później już ich nie ma więcej ...to samo jest w ostatniej misji czy gdziekolwiek w grze - po prostu trzeba iść wytyczoną ścieżką bo jak nie - na miejsce zabitych przyjdą kolejni - głupie trochę.
"ja tam na normalnym gram, zawsze we wszystko i ogólnie muszę przyznać, że seria CoD do najtrudniejszych nie należy. A szkoda." - wystarczy ustawić poziom weteran i po krzyku.
Racja,granaty to coś co potrafiło napsuć krwi.Granaty granatami ale gdyby teren ,po którym się poruszamy był większy a nie taki mały to ilość granatów nie miała by aż takiego wpływu na rozgrywkę jeżeli chodzi o poziom trudności weterana.
kzależy kto oc woli jeżeli lubisz realia 2 wojny to ta gra jest dla ciebie git
jeżeli współczesną wojne to pograj w mw
Trzeba przyznac, na weteranie granaty lataja co chwile i to chyba tyle jezeli chodzi o ekstremalny poziom rozrywki. Nie wliczajac tego, ze druzyna z ktora brniesz w to na single playerze to przegiecie, tylko utrudniaja debile, platajac sie pod nogami nie robiac nic aby zniszczyc wroga. To najwieksze utrudnienie.