PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=809079}
8,2 1 759
ocen
8,2 10 1 1759
DOOM: Eternal
powrót do forum gry DOOM: Eternal

Dla mnie, qrna, poczatek za trudny, co chwile brak amunicji, glupie savepointy... jak na razie rozczarowanie... to juz wole na luzaka tego dooma 64 dodawanego gratis...

JohnnY_8

Krytyków coraz więcej w tych czasach!

ocenił(a) grę na 5
JohnnY_8

Ostatni który mi się podobał to Doom3. To teraz to sieczka dla fanów starych gier typu doom czy quake. Praktycznie zerowa fabuła tylko latasz jak poparzony. Gra dobrze zrobiona z dobra optymalizacją ale mi sie po prostu szybko znudziła. No i nic nowego względem poprzedniej części.

tihomax

XDDDDDD

tihomax

"nic nowego względem poprzedniej części" Ty w ogóle grałeś w tego Dooma? Ilość rzeczy, która została dodana w porównaniu do poprzedniej części jest ogrom.

ocenił(a) grę na 5
_wilczur_

Daj przykłady. nie chodzi mi o dodanie jakiegoś tam drzewka rozwoju itp. Sam game play jest identycznie nudny.

ocenił(a) grę na 3
tihomax

Gameplay jest zupełnie inny, gra zmusza Cie do używania wszystkiego, nie możesz grać jak chcesz a jak podyktowali twórcy, to jest najsłabsze w tej grze.

ocenił(a) grę na 8
tihomax

Nie zakłamuj rzeczywistości.

Doom 2016 to kopia stylu Doom 1, 2, Quake 2.

Doom Eternal to coś w stylu Quake 3 i Unreal Tournament. Skakanie i latanie po całej arenie jak opętany. Eternal nie ma nic wspólnego z 100% shooterami single player z lat 90' tylko co najwyżej ma wiele z gier opartych na walce na arenie z botami. Kolejne części Unreal Tournament ukazywały się między 1999, a 2004 rokiem.

ocenił(a) grę na 9
tihomax

Z każdym zdaniem coraz bardziej mnie na śmiech zbierało. To jest przede wszystkim gra nastawiona na akcję, więc nie mogli eksponować historii na pierwszym planie za bardzo, bo ci nastawieni na rozgrywkę by marudzili, a tak naprawdę fabuły jest najwięcej w całej serii tylko trzeba poczytać kodeks... Nic nowego? Gra ma zatrzęsienie nowości względem wersji z 2016, które zmuszają nas do większego ruchu i dostosowywania się pod przeciwników. No i oczywiście jest też sporo trudniejsza, a przynajmniej niektórzy przeciwnicy.

ocenił(a) grę na 6
JohnnY_8

Potem jest troche lepiej, ale tych wstawek z Super Mario Brothers to im nie wybacze, strasznie frustrujace sa te skakajki nad lawa, czy nad przepasciami...

ocenił(a) grę na 7
JohnnY_8

Mario? To są wstawki typu Quake nie Mario. Gra jest symbiozą starego Quaka i Dooma. Quake polegał na poruszaniu się w geometrii i oni chcieli to wskrzesić i chwała im za to.

ocenił(a) grę na 6
ChubakaCieLubi

No ja jakos z pierwszych doomow nie pamietam skakania nad lawami, a bylo to dawno, pamietam jedynie przyjemnie nawalanie do potworow, a nie frustrujace skakanie, gdzie co chwile spadalem w przepasc... wiec dla.mnie nie jest to powrot do "korzeni", tylko frustrujace nowinki.

ocenił(a) grę na 7
JohnnY_8

Bo pierwsze doomy nie były 3d to jak chciałeś tam skakać?. W Quaku już było skakanie nad lawami i to z wykorzystaniem rocket jumpów.

Nie są to nowinki ale rozumiem że dla wielu są frustrujące.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi


Zarówno Doom 1993 i Doom II 1994 to są gry 3d. A ich popularność spowodowała bankructwo firmy Commodore, która produkowała Amigi, które świetnie radziły sobie z 2d, a w 3d bardzo słabo więc zainteresowanie poszło w stronę komputerów Pc. W Doom 1 i 2 środowisko jest 3d, a potwory nie.
W przypadku Alone in the dark 1-3 i pierwszych Residentów było odwrotnie.
Postać nasza i potwory 3d, a środowisko 2d.
Quake 1996 poszedł trochę dalej, bo miał w 3d zarówno środowisko i potwory.
To samo Tomb Raider 1996, która uważana jest za największy przełom w historii gier 3d - pierwsza gra 3d w pełni tego słowa znaczenia - środowisko, wrogowie, nasza postać. Wielkie poziomy. Pierwsza gra z akceleracją sprzętową czyli brak pikselozy, gdy ktoś miał wtedy Voodoo i dograł pliczek.

Modderzy świetnie odświeżyli Doom 1 i 2 - projekt Doom Reeborn.
A Tomb Raider 1 ma znakomite tekstury HD wraz z paczką TombAti dzięki czemu wygląda lepiej niż Tomb Raider 2-5.

Doom 1 i 2 są bardzo dynamicznymi i szybkimi shooterami. Podobnie Quake 2.
Doom 3 był inny. Dopiero Doom 2016 i Doom Eternal 2020 poszły tą samą drogą co pierwsze dwa Doomy i są właściwie tym samym.

Nie rozumiem narzekania na poziom trudności Doom Eternal. Gry z ostatnich kilkunastu lat są przecież o wiele łatwiejsze od gier z lat 1982-2005. Kiedyś 1/3 gier była wyzwaniem.
Od kilkunastu lat może ok 1-2% gier stanowi wyzwanie.

Doom 1993 - 10/10
Doom II 1994 - 9+/10
Doom 3 2004 - 8/10
Doom 2016 - 8,5/10
Doom Eternal - 8,5+/10

ocenił(a) grę na 7
returner

Są łatwiejsze ale niektóre elementy w Eternalu są niepotrzebne jak totemy czy ten cały marauder.

Nie jest to gra jednak wybitna jest takim Painkillerem wymieszanym z Doomem.

Ja wolałbym mniej zwariowane tempo a więcej klasycznej napierdalaniny rodem z Duke Nukema 3d.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

Duke Nukem 3d ma naśladowników w klasycznym stylu na tym samym silniku - Blood 1997, Shadow warrior 1997,
Redneck Rampage 1997 oraz co ciekawe także Ion Fury 2019.

Duke Nukem 3d najlepiej wygląda po dograniu tekstur HD
High Resolution Pack v5.4

W nowoczesnym stylu masz Serious Duke 3D przeniesiony pierwszy segment gry na silnik najnowszego Serious Sam.

W pewnym stopniu też nowe Wolfensteiny kopiują styl
Duke Nukem 3d.

ocenił(a) grę na 8
JohnnY_8

Zwiekszona mobilnosc, wspinaczka, dashe, bujanie się na drążkach itd. to cos zajebistego. Po Eternalu siegnalem po Dooma z 2016 i tam postac jest tak malo ruchliwa, ze czuje sie jak bez ręki. Ogolnie wszystko jest tam gorsze, wyglada jak wersja alpha Eternala.

ocenił(a) grę na 7
celebes

Co i tak czyni ją o wiele bogatszą niż to co było wcześniej w shooterach. Dla mnie obie gry są sobie równe ale są skolei lepsze niż wcześniejsze. Można narzekać że to rzeźnia ale w nowych Doomach przynajmniej coś się dzieje.

Przeszedłem zresztą Dooma 3 dwa razy w tym raz na nighmarze a Dooma 2016 i Eternala na nightmarze nie byłbym w stanie przejść bo to o wiele trudniejsze gry.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

IMO Bulletstorm z 2011 byl duzo bardziej kreatywny dzieki trickshotom niz doom 2016, ktory staje sie nudny gdy juz odblokujesz wszystkie bronie. Pod koniec praktycznie uzywalem tylko super shotguna z double shotem i działka gaussa na zmiane. Gra ci daje tyle amunicji ze mozesz biegac i bez przeszkod nawalac najciezszym kalibrem we wszystko co sie rusza. Jest tez bardzo liniowy i monotonny jesli chodzi o level design (estetyka "brown and bloom")

ocenił(a) grę na 7
celebes

No i co mi Bulletstorm kompletnie nie przysiadł a mam go w kolekcji.

Większość shooterów jest nudna i jest o wiele bardziej liniowa od dooma.


Kreatywność bulletstormowi zresztą nie wyszła na zdrowie bo gra była zwyczajnie przekombinowana.

No właśnie ja chce biegać z tym co sprawia mi frajdę.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

Pod shootery można też podpiąć arcydzieła z widokiem FPP takie jak
Half Life 1998 aka Black Mesa, System Shock 2 1999, Deus Ex 2000, Half Life 2 2004,
a wtedy wszystkie wypadają dość blado tym jak mało wniosły na tle wymienionych :)
Oczywiście zdaje sobie sprawę, że HL1, SS2, Deus Ex, HL 2 nie są to raczej gry, które można nazwać shooterami. A System Shock 2 1999 oraz Deus Ex 2000 to przede wszystkim arcydzieła gatunku rpg, gdzie można grać na różne sposoby.
W takim SS2 nie trzeba nawet strzelać jak pójdziemy w innym kierunku rozwoju.
Taki Bioshock 2007 tak wysoko ceniony i zachwalany, a jest tylko kopią wykastrowaną
System Shock 2, gdzie w Bioshock 1 wszystko idzie odkryć przy pierwszej rozgrywce,
a SS2 trzeba przejść trzy razy, by wszystkiego doświadczyć. Do tego fabuła SS2 to połączenie Bioshock 1+Dead Space 1 + kultowy antagonista Shodan.
Deus Ex 2000 poszedł jeszcze dalej od SS2 i ustawił poprzeczkę tak wysoko, że nikt nie próbował się potem z tym mierzyć. Nastąpiła później era upraszczania gier i okrajanie mechanik. Deus Ex: Human Revolution 2011 i Deus Ex: Mankind Divided 2016 bardzo mało oferują w porównaniu do pierwszego Deux Ex. Wszystkie ich najważniejsze atuty to właściwie kopia z pierwszego Deus Ex choć na wielu polach wypadają gorzej. I znów to przykłady gier, które odkrywają wszystkie karty przy jednej rozgrywce i do tego Deux Ex 1 nawet przy pierwszym podejściu jest o wiele bardziej zaskakujący.

ocenił(a) grę na 7
returner

Stare i już dawno przezemnie dawno ograne do których nigdy nie wrócę. Żadna z tych gier nie była kamieniem milowym.

Nie wracam do czegoś co już dawno przeszedłem a pc mam od 1990 roku więc panie kolego proszę nie spamować mi czymś oczywistym a czymś ciekawym co jest teraz na rynku.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

Od dawna nie ma nic ciekawego poza nielicznymi wyjątkami - przeważnie niszowymi pozycjami. A tak to mamy czysty biznes, gdzie masowo produkują samo przechodzące się bliźniaczo podobne nudne klony.

Ocenianie czegokolwiek bez spojrzenia na przeszłe dokonania jest pozbawione jakiegokolwiek celu i zakłamaniem rzeczywistości.

Każda z tych starszych gier jakie wymieniłem wyżej była bardzo przełomowa. pod względem ile wniosły. I to idzie zauważyć nawet teraz, gdy oferują o wiele bogatszą rozgrywkę od dzisiejszych naśladowników i rzeszę fanów do dziś grających w klasyki.

Przykładowo gdyby Tomb raider 1996 z widokiem TPP nie był bardzo przełomową grą dlaczego wszyscy z niego kopiowali przez 5-6 lat (kilkadziesiąt bardzo znanych gier z lat 1997-2002), dlaczego tyle modów powstaje do pierwszych części i tak dużo ludzi po dzisiejszy dzień kocha najbardziej TR 1-4, a resztę przejdzie i nie wraca do nich, gdy pierwsze części potrafi ogrywać po 10-15 razy i ciągle mają mało.

Od kilkunastu lat poza tym gry już nic nowego nie potrafią pokazać czego wcześniej nie było. Są na dodatek co dekadę okrajane z mechanik i stawały się co raz prostsze (ogłupiające).

Starsze najlepsze gry są o wiele lepsze i dlatego ludzie ogrywają je po 10-20 razy, bo nie potrafią się dla nich zestarzeć.
Starsze najlepsze gry ośmieszają nowsze najlepsze gry w tak ważnych kwestiach jak:
1) Przełomowość
2) Grywalność, która jest decydująca
3) Pomysłowość i różnorodność
4) Klimat
5) Unikalność lokacji
6) Wyzwanie logistyczne lub intelektualne lub manualne zależne od rodzaju gry
7) Mają najlepsze mody
8) Nadają się do wielokrotnego przechodzenia i nie nudzą się

O niewielu nowych grach można gadać w superlatywach jak nawet najlepsze z nich są często nudne już przy pierwszej rozgrywce i wiadomo, że przechodzi się je prawie na siłę i nigdy do nich nie wróci. Poza grafiką, animacjami, rozmachem nie ma nich przeważnie nic specjalnego. Gry 2006-2020 są tworzone jakby grupą docelową było 8-10 lat

Doom Eternal nie ma startu do Doom 1 i 2 czy Doom 2016 na wielu polach np: debilne samouczki, parkour, elementy zręcznościowe, które pasują jak pięść do nosa, wyhamowanie co rusz dynamiki, słabe lokacje.
Mimo swych zalet wady mocno kłują po oczach.
Kampania Doom 1 i 2 do dziś daje więcej frajdy co udowadnia
Doom Reeborn.

ocenił(a) grę na 7
returner

Co nie zmienia faktu że Doom Eternal jest znacznie trudniejszą grą niż Doom 1 i 2.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

Mi w Doom Eternal nie pasował najmocniej parkour.
Liczyłem, że będzie to gra w stylu
Doom 1, 2, Quake 2 oraz Doom 2016,
a okazało się, że to najbliżej tego co mamy w Quake 3.

Nigdy nie przepadałem za Quake 3 czy Unreal Tournament takim skakaniem i lataniem po arenie,
bo wolałem to co jest w Quake 1 i 2 oraz Unreal.

ocenił(a) grę na 7
returner

Uczynili z tej postaci kogoś na wzór super herosa.

Jest to inna konwersja od pierwowzoru bo w starych doomach bohaterem był zwykły marine.

Napewno jest to gra lepsza niż np Quake 1 czy 2 bo to już były gry dość oklepane schematem jak wychodziły.

Nie wszystkie pomysły w eternalu są trafione to fakt nadmiar skakania jednak powiększył mapy i uczynił je ciekawsze.

Mnie jednak bardziej od tego przeszkadzał nadmiar umiejętności, to musisz pilnować kiedy musisz puścić granat to mieć na uwadze ciągłe krojenie piłą mechaniczną by odzyskiwać amunicję by dowalić później miecz do tego i pilnowanie jakiego wroga jaką bronią przebić.

Jest tego za dużo i dlatego jest to męczące.

Nie mniej jest to najlepsza gra tego typu od lat.

Działa idealnie, walki są dużym wyzwaniem jeszcze nigdy nie widziałem aby jakaś gra mnie tak wykończyła na najwyższym poziomie trudności.

Nawet najlepsze bronie nie są w stanie wykończyć maraudera bo jest w stanie odbić BFG trzeba się na nim skupić

Akurat pech chciał że tydzień temu przeszedłem Dooma 2 a cały czas mam zainstalowany Doom 64 w wersji brutal.

I uważam że nostalgia przesłania ci pewne sprawy,

Owszem Doom 1 i 2 to wciąż znakomite gry ale rynek shooterów zawsze miał się dobrze i cały czas wydaje coś dobrego.

Ja uważam np że najlepszą grą tego typu był Crysis 1 który pozwalał na całkowite niszczenie środowiska i do tej pory powoduje opad szczęki.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

Deus Ex 1 2000 na modach czy Soldier of Fortune II 2002 na najwyższym poziomie trudności są o wiele trudniejsze od Doom Eternal na najwyższym. Sorki, ale przypominam, że co dekadę gry stawały się co raz łatwiejsze. To co kiedyś było normalką dziś jest rzadkością. Z nowszych Stalker Zew Prypeci 2009 z modem Misery 2.2 jest o wiele trudniejszy od jakiegoś Doom Eternal na najwyższym. Różnica wręcz gigantyczna. Łatwo możesz skorygować.

Bardzo ciekawe co prawisz, ale pech taki, że ogrywałem w ostatnich 4 latach mocno zmodowane wersje wszystkich cenionych starszych gier praktycznie z każdego gatunku i także przechodziłem ponownie Doom 1 i 2, Quake 1 i 2. Te gry do dziś grywalnością, miodnością , klimatem, lokacjami są lepsze od Doom Eternal. Nie mówiąc o ile większe wrażenie robiły, gdy wyszły porównując do Eternal co on wnosi w 2020.

Nie kieruje się nostalgią w przypadku gier Pc. Nostalgię mam tylko w przypadku komputerów C-64 i Amiga. Pierwszego Pc miałem dopiero po nich i już miałem za sobą ponad 2500 gier.

Gdybym kierował się nostalgią to tylko wracałbym do starszych gier, które znałem dobrze, a tak nie jest, bo sięgam ciągle po starsze tytuły 1982-2005, które kiedyś pominąłem. W moim przypadku na każde 100 produkcji ok 75% to starsze gry i 25% nowszych z ostatnich kilkunastu lat. Dużo lepiej bawię się przy starszych z powodu tych 8 wymienionych przewag jakie podawałem powyżej.

Crysis 1 to przykład, że na bezrybiu i rak ryba. W porównaniu do Half Life 1, System Shock 2, Deus Ex 1, Half Life 2 dużo mniej wniósł i mniej cieszył gameplayem.
Poza świetną grafiką oraz przyzwoitą fizyką i SI mało się wyróżniał nawet w 2007 skoro 3 inne gry tego typu przyćmiewają go na wielu polach:
COD-Modern Warfare , Bioshock 1, Stalker - Cień Czarnobyla.
Crysis 1 na 2007 rok to odpowiednik Unreal na 1998 rok. Crysis zyskuje na tym, że też ma mody graficzne i wiadomo, że oficjalny remaster prawdopodobnie będzie gorzej wyglądał od zmodowanej wersji oryginału, bo prawie zawsze tak jest. Rzadko przy remasterach się przyłożą.

Z jednym zgodzę się. FPS to jeden z nielicznych gatunków gier, gdzie starsze klasyki nie mają dużej przewagi w ilości świetnych produkcji w ścisłej Topce 30-40.

ocenił(a) grę na 8
returner

Mi z nowszych gier, które można podpiąć pod FPS podobały się przykładowo te:
COD- Modern Warfare 2007
Crysis 2007
Bioshock 2007
S.T.A.L.KE.R. - Cień Czarnobyla 2007
Call of Duty: World at War 2008
S.T.A.L.K.E.R. Zew Prypeci 2009
COD- Modern Warfare 2 2009
Call of Duty: Black Ops 2010
Battlefield - Bad Company 2 2010
Deus Ex: Human Revolution 2011
Crysis 2 2011
Battlefield 3 2011
BioShock Infinite 2013 +Burial at Sea
Wolfenstein: The New Order 2014 + Old Blood
Battlefield 1 2016
Doom 2016

No i oczywiście fanowski projekt od modderów Black Mesa czyli odświeżona wersja Half Life 1 na silniku dwójki. Valve nie zablokowało go tylko dogadali się z nimi i jest sprzedawany na Steam. Sytuacja bardzo rzadka. Wcześniejsza wersja  z 2012 bez Xen była za darmo.

Być może coś jeszcze było ciekawego z nowych FPS co pominąłem. Wolfenstein: The New Order przypomina mi Duke Nukem 3d.
Old Blood to poniekąd coś podobnego do RTCW.

Return to Castle Wolfenstein 2001 ma zajebisty mod
RealRTCW 3.0, który poprawia bardzo dużo.
Na nowym najwyższym poz.trudności daje w kość.

ocenił(a) grę na 7
returner

Wymieniasz wszystko jak leci a taki Deus Ex Human Revolution był kupą jakich mało.

Bioshock to kompletnie nie mój styl.

Nie wrzucaj wszystkiego do jednego worka bo to nie ma sensu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones