Świetna fabuła. Zwłaszcza pomysł na podzielenie fabuły na osobne wątki, co ją bardzo wzbogaca. Jedyny ewentualny minus tego, to to, że może to trochę być spojler dla gracza np. jak O'Brian powiedział Deaconowi, że Sarah najwyraźniej nie żyje to pokazało nam w jakim stopniu zaktualizował się wątek i wtedy wiedziałem, że Sarah najprawdopodobniej żyje, a kiedy to się potwierdziło bardzo się cieszyłem. Historia przyjaźni, miłości, przetrwania, fanatyzmu (wieczyści to chyba najgorsza sekta, jaką mógłbym sobie wyobrazić, a poznałem ich już trochę zarówno fikcyjnych, jak i realnych), zdrady. W zasadzie prawie wszystkie wątki, które mogą towarzyszyć człowiekowi podczas apokalipsy. No chyba tylko zabrakło chorób psychicznych (chociaż może wieczyści). Mechanika walki robi wrażenie, wrogowie (chociaż tak jak w wielu grach nadal ich AI pozostawia sporo do życzenia), hordy. Świetna muzyka. Jedyne wady to jak na 2019 rok mogłaby być lepsza grafika i zdarzające się błędy (glicze itp.) ale w których grach tego nie ma. Nie daję dychy tylko dlatego, że wątek zombie w grach jest jednak już kupiony u mnie przez The Walking Dead, The Last of Us, czy Dying Light, więc prędko nie będzie takiej gry z tym wątkiem, której dam 10.