powrót do forum gry Dead Synchronicity: Tomorrow Comes Today 
ocenił(a) grę na 10 ocenił(a) grę na 10 
ocenił(a) grę na 7 
ocenił(a) grę na 8 
ocenił(a) grę na 7
Gra jest całkiem dobra. Jednak z początku w ogóle mnie nie zachęcała. Dopiero gdy dotarłem do miasta i laboratorium wciągnęła mnie historia i zaciekawiła na tyle, ze ukończyłem ów tytuł dość szybko. Dojrzała, dobra fabuła sprawia, ze jest to produkcja przeznaczona dla dojrzałego odbiorcy. Co do zagadek, to przy niektórych trzeba było trochę się pogłowić (jakoś nie przewidywałem niektórych rozwiązań i połączeń przedmiotów), na szczęście jest w sieci dobry poradnik, dzięki któremu szczególnie na początku popchnąłem fabułę do przodu. Sama grę można ukończyć w około 4 godziny. Wizualnie prezentuje się dość dobrze, choć animacje są ubogie. Dobry voice acting, szczególnie postaci drugoplanowych. Zakończenie sugeruje, że powstaną kolejne części/część.
Widziałem ją we wrześniu 2015 roku w galerii i mnie strasznie zaciekawiła. Dopiero dzisiaj się za nią zabiorę.
Na taką grę trafia się raz na parę lat. Świetnie dobrana muzyka, ciekawa historia, głosy postaci również były świetnie nagrane. Mam nadzieję, że zrobią drugą równie dobrą część. Naprawdę, dla mnie ta gra jest wyjątkowa, kocham takie klimaty. Te psychodeliczne utwory zapamiętam do końca życia, to one dają taki niezwykły klimat tej grze. Wogóle jak gram w jakąś grę i występują w niej świetne,klimatyczne utwory to jestem już oczarowany grą, jest to tak jakby moje oczko w głowie.
Niestety, DS:TCT wyszła ponad rok temu, a o części drugiej nie ma nigdzie ani słowa, no, poza tytułem...
Przypuszczam że kolejna część nie wyjdzie. Raz że minęło zbyt dużo czasu, a dwa że chyba od początku zakończenie miało być otwarte.
Od początku było zapowiadane, że będzie kilka części. Nawet jest pikselowy, darmowy prequel z tym samym bohaterem. Gra najpewniej się nie sprzedała, więc nie kontynuowali historii tylko stworzyli inną przygodówkę. Zresztą z tego co wyczytałem chyba swego czasu na steamie, to małe hiszpańskie studio produkcję gier uzależniało od otrzymanych unijnych dotacji. Zatem na kontynuację nie ma co liczyć.