Emocja to rzecz subiektywna, poza tym Herosi to inny gatunek gry (strategia turowa) a Diablo to hack'n' slash, więc to jak porównywanie gruszek do jabłek. Ja się wychowałam na obu grach i obie są mi bliskie, cenię je bardzo wysoko ale każdą za co innego, bo każda dostarcza inny typ rozgrywki :)

Gram od 20 lat i mam wielką kolekcje gier. I po pierwsze, mam dzięki temu temat do rozmów ze znajomymi z życia realnego jak i z neta (nie tylko o tym się gada ale też). Po drugie: istnieją na paru forach spore grupy kolekcjonerów gier i mozemy wymieniać się doświadczeniami, poglądami itp. naszym celem jest zachowanie klasyki gier komputerowych dla przyszłych pokoleń, obecnie wraz z ludźmi z forum CDA czynimy przygotowania do założenia Polskiego Towarzystwa Kolekcjonerów Gier, Komputerów i Konsol. To jest pasja, hobby (pasje mam trzy tak w sumie).
Jeśli znam się na czyms od 20 lat (np. na cRPG) to nie wchodzę w dyskusje z dzieciarnią która uznaje tylko Mass effecta tylko idę na odpowiednie forum ludzi którzy znają sie na cRPG tak samo jak ja. Swoją droga pisałem licencjat z cRPG więc jakieś pożytki z tego są.

No i fajnie. Nie kwestionuję Twoich pasji, bo i ja swoje pasje mam. Po prostu mam na myśli to, że za bardzo w ekscytację poszedł temat Diablo III, gdzie jest to jedna z kolejnych gier i nic poza tym.
Rzecz jasna jest to swego rodzaju wydarzenie w świecie gier bo i producent jest kultowy, ale cała otoczka średnio mi odpowiada jako potencjalnemu odbiorcy.
Kiedyś gdy wchodziło na rynek Diablo II wiedziałem, że to komercja ale niosła ze sobą zupełnie inne odczucia. Obecnie w przypadku Diablo III wszystko wskazuje na to, że idą za tym głównie pieniądze a nie wyżej wymienione "odczucia"...
Sam fakt, że na pudełku widnieje informacja, że mogą pojawić się opłaty dodatkowe za grę sieciową jest dla mnie policzkiem wymierzonym w odbiorców.
Już nie wspomnę o porażce na rynku, gdzie po prostu w sklepach kopii gry zabrakło a na serwerach panuje chwilami niezły burdel skoro występują problemy z grą sieciową.
No nic. Wyłączam się z tematu, bo specjalnie mnie on nie podnieca :-) Jak się atmosfera uspokoi to i w Diablo III sobie pogram. Póki co są inne ciekawe pozycje na rynku bez zbędnego krzyku :-)

Sorki, że się przyczepię...
"Wszystko wskazuje na to, że idą za tym głównie pieniądze a nie wyżej wymienione "odczucia"..." Uwierz mi, inaczej wyglada gra na screenach a inaczej jak się faktycznie gra. CZęsto i gęsto pojawiającca się mgła, mroczne lokacje i lejąca się krew jest czymś naprawdę wartym obejrzenia. Podobno w przyszłym miesiącu wyjdzie możliwość grania w trial, to polecam spróbować grę.

"Sam fakt, że na pudełku widnieje informacja, że mogą pojawić się opłaty dodatkowe za grę sieciową jest dla mnie policzkiem wymierzonym w odbiorców."
To jest błąd w tłumaczeniu na pudełku, amerykańskie wyglądają tak : http://www.leetgamesblog.com/wp-content/uploads/2012/05/Diablo-III-02.jpg

Nie ma nic napisanego o abonamentach, jedynie o opłatach online. A korzystanie z RMAH (Real Money Auction House) jest odpłatne. Poza tym znając życie pewnie wprowadzą sklepik internetowy z różnymi odpłatnymi usługami.

Więc to tylko takie małe sprostowanie jakby co.

To wielkie dzięki za to sprostowanie, bo już zacząłem się martwić, że zrobi się z tego płatny WOW a nie Diablo jakie znałem.
Dzięki raz jeszcze :-)
A grę wypróbuję jak tylko będzie jak :-)

CM już potwierdził, że w D3 nie będzie abonamentu :
http://eu.battle.net/d3/pl/forum/topic/4078168161#9

To nie jest jedna z kolejnych gier, tylko jedno z growych Arcydzieł, którym po godzinie grania wlepiamy ocenę 10/10, a potem chcemy dać jeszcze więcej.

Ok, OK... zagram to i ja ocenie :-) Choć domyślam się, że pewnie krócej niż po godzinie dam temu 10 :P

A jaka klasa ciebie najbardziej interesuje? Widziałeś "Podróż do Tristram" intro dla każdej klasy? :D
http://www.filmweb.pl/videogame/Diablo+III-2012-611080/discussion/Jak+mo%C5%BCna +oceni%C4%87+........,1925126

W tym temacie wrzuciłam filmiki. Ciekawa jestem twojej opinii hehe :D

Najbardziej Szaman (jeśli mogę go tak nazywać) i Czarodziej :-) Zawsze lubiłem grę dystansową a Szaman wydaje mi się bardzo ciekawa postacia.
Ciekawe czy wyjdzie jakiś dodatek do Diablo dodający też kolejne klasy postaci. Przydałby się odpowiednik Druida czy też Palladyna. No ale sądząc po Szamanie i Mnichu, myślę że Blizzard wymyśli coś bardzo oryginalnego :-)

Szaman to również mój faworyt, ale właśnie dlatego, że jest taki inny, taki dziwny a jego umiejętności często są groteskowe i obrzydliwe :D

Dodatek na bank wyjdzie- ba nawet dwa, bo wyciekły plany Blizzarda. Jestem pewna, że zostanie poruszony wątek wspaniałego Miasta-królestwa Ureh, które pełniło kluczową rolę podczas walk między siłami pikła a niebiańskimi po której to stronie lud się z resztą opowiedział.
Miasto to pojawiło się w pierwszym cinematicku, ale zrezygnowali z tej lokacji i powiedziano, że to będzie materiał na dodatek.

A co do klas, może jedna by się przydała, ale tak szczerze, uważam, że ta żelazna piątka jest wspaniała i mi by wystarczyła.

Jak na to wszystko patrze, to też dochodzę do wniosku, że klasy postaci są kapitalne i więcej na 1 rzut oka nie trzeba. Jednak moim zdaniem przydałby się odpowiednik Palladyna, świętego rycerza, albo coś na wskroś anioła.. chodzi o jednostkę z aurami :-)
Czuje, że Blizzard i tak wprowadzi nowe klasy postaci i będą odjechane może tak mocno jak sam Szaman :-)))

Mnich ma mantry i one działają dokładnie jak aury. Mnich jest świętym wojownikiem, który spełnia wolę tysiąca i jednego boga(strona poświęcona klasie : http://eu.battle.net/d3/pl/class/monk/ << tam jest również filmik to tobie to zaprezentuje). I wątpię by taki paladyn się pojawił, patrząc na to, że to była jednostka elitarna kultu Zakarum, którego upadek widzieliśmy w Diablo 2.

Mnisi z Ivogrodu są takim połączeniem stylu paladyna i zabójczyni z D2.

Tutaj masz taki build, który by mocno się z Paladynem kojarzył:
http://eu.battle.net/d3/pl/calculator/monk#WeXifk%21fVb

Ale myślę, że faktycznie pojawi się z czasem coś na kształt rycerza(klass "knight"), na pewna da się wymyślić jakiegoś typa co biega z tarczą i mieczem, dowali się jakąś historię pod niego , i da jakieś nowe umiejętności uzupełniające.

Czy też jakiś Zmiennokształtny. Ale to już tylko gdybanie jest :P

No właśnie... przypomniałaś mi o Druidzie :-))) Moja ulubiona postać w D2 :-) Mam nadzieje, że taka postać się pojawi w dodatku :-) Oby! :-)

Jakby nie patrzeć to Szaman jest takim połączeniem właśnie stylu Nekromanty i (summon) Druida :P

P.S. Dopiero teraz zobaczyłem, że masz moja ulubiona postać z Dragon Ball w fotce ustawiona :-) Oj się rozmarzyłem właśnie o serii Dragon Ball.... dawno nie oglądałem :-)

Po ch*j zaczynałeś ze mną kłótnię debilu i prosiłeś o argumentowanie opinii o ME, skoro dobrze wiesz czym jest ta gówniana gra co potwierdzasz pisząc o tym tutaj? Nie można być pasjonatem gier uważając jednocześnie, że Gothic jest słaby, bo Gothic to najlepsza gra w historii.

Jeszcze się nie narodził taki co by wszystkim dogodził. Nie ma czegoś takiego jak "najlepsza gra w historii" bo to jest nasza subiektywna ocena. Dla ciebie Gothic może być najlepszy, dla kogoś innego Hello Kitty on Adventure, czy jakoś tak. Ponadto gry się dzielą na gatunki, więc jak już to można stwierdzić, że jakaś gra jest najlepsza w swoim gatunku, ale znowu nie musi się ona każdemu spodobać.

Osobiście nie mam żadnych doświadczeń z Gothic'iem nigdy mnie nie korciło do tego tytułu, a gry które naprawdę mnie zafascynowały można policzyć na palcach jednej ręki, to miej na uwadze, że znajdą się ludzie, którzy będą uwielbiać gry, które dla ciebie mogą być kwintesencją niewypału.

Nie chcę odświeżać kotleta ale po prostu nie potrafię się oprzeć. Jeżeli kupuję sobie od, zaokrąglijmy, 20 lat ubrania i mogę coś powiedzieć na ich temat to według twojego toku myślenia mogę nazwać się ekspertem w dziedzinie ubrań?

Czy ja widzę osobę, która myśli podobnie jak ja? Dosłownie cud.

Nie porównuj ubrań do dzieł kultury czy do dziedzin nauki. Pier dolicie tutaj takie dyrdymały że głowa boli. Jeżeli od 20 lat czytam fantastykę to znam się na fantastyce. Jeżeli od 20 lat gram w cRPG to jestem ekspertem od cRPG, zwłaszcza jeśli skończyłem dużo tytułów, Sami macie zielonego pojęcia o czymkolwiek i w ten sposób niwelujecie fakt istnienia ekspertów od różnych dziedzin.

I powtarzam ekspert=znawca. Człowiek który zna się na winach to "znawca win". Może to być ekspert od win choć brzmi to nienaturalnie. Słowo ekspert to angielska....naleciałość. To jest jeden z synonimów słowa "znawca". Nie obchodzi mnie jak mówią, znam się na komputerowym cRPG i osobiście wolę twierdzenie znawca niż ekspert. Znam wielu ludzi którzy są znawcami/ekspertami od wielu dziedzin (motoryzacji, gier, filmów, literatury, architektury, historii sztuki itd.). Jest mi bardzo przykro że nie jesteście znawcami czegokowlwiek. Ja się znam na paru gatunkach gier komputerowych (cRPG, przygodówki, strategie), na literaturze fantastycznej (staram się zostać znawcą literatury klasycznej, ale musze więcej przeczytać) i religioznawstwa. No ale ja wiem, nie każdy ma pasje.

Posiadać wiedzę, a być ekspertem to dwie różne rzeczy. Żeby to zrozumieć musiał byś się zagłębić w psychologiczne podłoże, a z twojej wypowiedzi trąci ignorancją na kilometr.

No póki co, wszystko to co poznałem na studiach sprawdza się w 100%

Posiadanie wiedzy=bycie ekspertem w danej dziedzinie, inaczej - znawcą.

To, że te dwa wyrazy są synonimami nie znaczy, że mają takie same znaczenie. Nie jeden profesor na uniwersytecie stwierdza, że wiele osób używa ich w błędnym znaczeniu. Tak więc radzę zapoznać się z etymologią, a nie bazować na marnych definicjach podręcznikowych bądź słownikowych.

Nie widzę odpowiedzi na moje pytanie. To, że grasz w różne gry, według mnie nie daje Ci tytułu EKSPERTA :), tylko gracza. I możesz wydać opinię , i tu teraz uważaj - SUBIEKTYWNĄ. Ekspertem dla mnie byłbyś, gdybyś wiedział na jakim silniku postawiona jest gra i potrafił podać słabe i mocne strony, oraz odniósłbyś się do innych :). Tematem tej dyskusji jest podejście graczy do gry DIII. Grałem w ostatni weekend i muszę przyznać, że graficznie robi wrażenie ale gra jest banalnie prosta i szybko się ją kończy... Są mocne i słabe strony tej gry - to jest nieekspercka opinia subiektywna. To powiedział ekspert w dziedzinie defekacji (25 lat doświadczenia). :D

Nie. Krytyk filmowy zna się na filmach, jest ekspertem. Ja znam się na grach, pisałem o cRPG licencjat, dużo recenzji, jestem więc znawcą. I potrafię gry porównywać ze sobą.

/Jeśli można wiedzieć, jak brzmiał tytuł tej pracy?

Fabuła i bohaterowie w komputerowych grach RPG.

Ty nie jesteś znawcą gier tylko idiotą nie mającym pojęcia o temacie. Diablo 3 było genialne już w becie i teraz już bym pykał gdyby nie to że wykupili wszystkie egzemplarze. Ale to i nawet dobrze bo mam jeszcze do skończenia Batmana AC i Wiedźmina 2 po raz kolejny. jednakże po doświadczeniu z betą stwierdzam, że D3 to Arcydzieło, najlepszy H'n'S w historii i dwójkę bije na głowę pod względem klimatu.

Tu się z Tobą zgodzę. W swojej kategorii jest to niekwestionowany Król.
I też się doczekać gry w D3 nie mogę. Ale poczekam na nieco bardziej normalna cene i poukładanie problemów z łączeniem się z serwerem :-)

Może i dobrze się złożyło, no bo na początku były wielkie problemy z zalogowaniem się na serwer i to popsuło humor masie ludzi. Ponadto wkrótce mają wprowadzić fajne rzeczy związane z profilem postaci :D

Jakie? ;p I wiesz może kiedy mają do sklepów dostawy przyjechać?

Z informacji z takich sklepów jak Empik, Avans, Media Expert i Saturn to dostawa ma być za jakieś 2-3 tygodnie.

Poje bało ich.

Delikatnie mówiąc, ale wszystko ma swoje plusy. Może w końcu skończą się te rzekome, ale chyba prawdziwe problemy z serwerami.

za 2 tygodnie max 3- tak przynajmniej piszą ludzie na oficjalnym forum.
A co do postaci, no to jak będziesz mieć własne konto ma battle net, to będziesz mieć własną stronę z statystykami i aktualizacjami. Linka nie mogę podać, bo strona nie chce mi się teraz niestety załadować. Ale jest na oficjalnej amerykańskiej stronie http://us.battle.net/d3/en

O jest, to mają wkrótce wprowadzić:
us.battle.net/d3/en/blog/5406050/Character_Profiles_Coming_Soon-5_11_2012#blog

EOT dla pana Owner2. Facet wmawia mi ze nie mam pojęcia o Diablo - faktycznie nie mam, gram w nie przecież od 1996 roku. Cóż ja mogę wiedzieć? :) W dodatku robi to człowiek który Gothica uważa za najlepsze cRPG i wmawia mi że Fallout, Mass Effect i Vampire The Masquerade Bloodlines są gorsze:) To jest jakiś cyrk na sali:)

Oczywiście, że są gorsze (Fallout minimalnie, ale jednak). A ME to taki gówniany gniot pod każdym względem, gra totalnie z dupy i najbardziej przereklamowany tytuł wszech czasów, że ktoś kto śmie w ogóle rozważyć taką opcję, iż jest to gra lepsza od Gothica jest dla mnie intelektualnym gównem.

:):):):) Ludzie, w trosce o moje zdrowie psychiczne nie będę dalej kontynuował dysputy z tym panem:) Wszystko rozchodzi się o to że ów pan, niejaki Owner2 na forum Gothica na filmwebie stwierdził iż Gothic to najlepsze cRPG ever a moja prywatna lista dziesięciu najlepszych gier cRPG ssie i Gothic jest lepszy od każdej z tych gier:)
1. Vampire The Masquerade Bloodlines
2. Planescape Torment
3. Might and Magic VII: Za Krew i Honor
4. Might and Magic VI: Mandate of Heaven
5. Fallout 1 i 2 (trudno się zdecydować a głupio rozdzielać)
6. Arcanum
7. Morrowind
8. Wizardry 8
9. Baldurs Gate 2
10. Diablo + Hellfire (za klimat i muzyke które niszczą wszystko)

Ja już nie mam siły. Pisz sobie gościu co chcesz. Wejdź sobie na forum rpgcodex.net i tam głoś swoje sądy. Zostaniesz zbanowany po 15 minutach. Nie wiem tylko czy on jest trollem czy naprawdę myśli że Gothic jest tak genialny ?

Oczywiście, że Gothic jest lepszy od tych gier, bo to najlepsza gra świata.

Trololololo.

lololo trolololo trololllooolloo

Szczerze mówiąc za cholerę bym nie wrzucił tych gier do jednego worka. Już chociażby z racji podziałów wedle stylu gry. Co do samych gier..

Gothic nigdy nie dorównywał złożonością Planescape'owi, Baldurom czy Falloutom(dwójka była lepsza!). To bardziej taka casualna gra. Erpeg dla mas - zabawny, ciekawy do pobiegania, miał nawet oryginalną fabułę ale nic poza tym. Dobry jako rozrywka na kilka wieczorów ale kisielu w gaciach nie ma, choć naprawdę wciągał. Wymienione wcześniej izometryczne rpg przewyższają go pod każdym względem(poza grafiką z wiadomych powodów) i głupio tak jakoś by mi było je porównywać. Większy świat, dłuższy czas gry, głębsza fabuła, bardziej rozbudowana rozgrywka.

Co nie znaczy, że gry z serii Gothic były złe, bo były naprawdę fajne. Spędziłem na nich kawał młodości podchodząc po kilka razy by zobaczyć rozgrywkę innymi ścieżkami. A Vampire The Masquerade jakoś fanem nie byłem nigdy. ;X

Ja te gry wrzucam bo dla mnie te wszystkie sandboxy, dungeon crawlery, hack and slashe i inne action rpg to po prostu podgatunki jednego gatunku tak jak czarna komedia ma podgatunek czarnej komedii, komedii kryminalnej albo komedii romantycznej. :)

Oj, naprawdę, to bardzo różne gatunki. Jedne stawiają na fabułę, inne na lekką rozgrywkę zręcznościową. To bardziej tak, jakby wrzucić dramat właściwy, tragedię i komedię do jednego worka, bo to wszystko zalicza się do dramatu. Albo wszystkie podgatunki metalu, bo to metal. ,)

Ja chcę teraz jakąś grę w stylu baldur's gate'ów, w której znowu trzeba będzie kombinować.. ostatnio gry są zbyt proste a podnoszenie poziomu trudności to nie to samo, co skomplikowana mechanika. Pamiętam to combowanie czarów w dwójce - zatrzymanie czasu, akceleracja.. szmat czasu spędzało się na pauzie!

Nie zgadzam się. cRPG to cRPG ,a że dzieli się na różne PODGATUNKI? Tak już jest. I tak, jeśli robię listę najlepszych kapel metalowych to wrzucam power metal z doom metalem b to metal. A gry w stylu BG to już nie dostaniesz, dostaniesz ewentualnie nowy symulator biseksualnych romansów pokroju ME 3 albo DA 2.;) Komputerowe RPG się skończyło.

Nigdy nie rozumiałem czepiania się tych romansów w grach BW.. znaczy - przecież nikt nas nie zmusza do wybierania tych opcji, nie? A jeśli to nie jest wymuszone, to czemu nie dać innym takiej możliwości?

Więc komedie i tragedie też wrzucasz razem, bo to tylko podgatunki dramatu? Oceniać się powinno pod kątem innych podobnych rzeczy. Skutera nie porównasz do motocykla czy ścigacza, bo to inna para kaloszy. Chcę też zobaczyć porównanie np funeral doom metalu, trashu i jakiegoś grindcore'a, bo przecież to metal. :)