Dzielnego (głupiego) Szarego strażnika czy uwodzicielskiego (nachalnego) Kruka z Antivii?
Piszcie krótko. Ja wybieram oczywiście Alistaira (choć były momenty, że często mnie wkurzał np.zjazd możnych).
Alistair mimo że były momenty w którym chciałem go rozpieprzyć (koleś ciągle narzekał a sam gó*** robił a do tego kto grał w kroniki pomiotów spieprzył sprawę xD) to dał się nawet polubić ,Zevran nie znoszę gościa od jego pierwszego spotkania do końca ba nawet kutwa 2 części:).Zevran nie dość że mnie wkurzał to ciągle do mnie uderzał alistaira zdołałem jeszcze jakoś ugłaskać ale temu jak się czegoś odmówi to od razu - do poparcia..... męczyłem się z nim tylko dlatego że chciałem uzyskać najlepsze zakończenie ,jak drugi raz grałem elfim badass-em to go zaciukałem budząc go uprzednio żeby cierpiał.:D
No tak, Alistair to była konserwa- poglądowo i z pomyślunku. Odkryłam perwersyjną przyjemność w tworzeniu filigranowej elfiej magiczki o twarzy niewiniątka i rogatej duszy, rozkochiwaniu w sobie niezbyt lotnego umysłowo templariusza i poświęcaniu go zamiast mnie w finalnym starciu z Arcydemonem.
Zevran za to bywał obleśny - startował do mej męskiej postaci, proponował trójkąciki z Morrigan i ogólnie był z natury fałszywy. Raz mimo wysokiego poparcia, przeszedł na stronę Talissena i postanowił zadźgać. To był błąd. Jego ostatni ;)
Ja tam wolę go zdradzać na zjeździe (chociaż zawsze wtedy wczytuje save sprzed bo zamiana na tego buraka mnie nie satysfakcjonuje ,wolał bym żeby Riordan się przyłączał),leje jak gościu w polskiej wersji wypowiada "i ty przeciwko mnie" ,a potem każe go stracić ,wiem wiem jestem okrutny.:). Hmm Z Zervanem i Morri nie romansowałem jednocześnie muszę spróbować bo już trójkącik lel-mori lel-ali i ali-zev miałem ,mam nadzieje że się uśmieje.
Zevran wydaje sie być ciekawsza postacią, ale jego puszczalskiego i fałszywego charakteru takze nie polubiłam, z kolei Alistar wydał mi sie kompletną ciotą, w ogóle nie jest męski, nudny strasznie, mam takiego kolege i jest z nim podobnie.
No nie wiem czy on taki ciekawy ot skrytobójca (rzekomo najlepszy...) który dostał łomot od utalentowanego maga który niedawno zdał maturę dla magów przynajmniej u mnie.:D Wiec albo Warden jest Chuckiem Norrisem w świecie DA albo tytuł zevrana jest grubo przesadzony. No nie wiej czy bi seksualny mały elf który strzela focha na połowę dialogów co skutkuje mega dużymi spamami w ujemnym poparciu jest męski.:) Alistair też strzela fochy ale znacznie rzadziej ale jak już strzeli to kosmicznego który kosztuje nawet całe poparcie. Zevran się wkurzył chyba na mnie bo nie chciałem mu dać Antaivianskich butów (strzela fochy jak Oghren w przebudzeniu).:D
Miałam na myśli, że jako postać wypada ciekawiej, nie oceniałam go pod kątem tego, czy jest dobry w walce albo czy łatwo mieć z nim dużą przychylność. Nie zawsze postać ciekawa, oznacza jednocześnie silna, czy łatwa do przyjaźni. A swoją drogą ja miałam z nim dużo plusów jak ostatnio grałam. Ale to dlatego, ze wiedzialam, iz mnie zdradzi, jesli nie bede mu slodzic i dawac sie podrywac, grajac 1 raz rowniez go splawialam. Każdy może miec inne zdanie, ja jednak sądze ze mimo wszystko Alistar jest ciapowatą postacią. Co do Oghrena to nie polubiłam go, w jedynce prawie wcale nim nie grałam, a w przebudzeniu troche tak i nie polubilam go, zwyklu burak i pijus, jakich wiele. Z przebudzenia jedynym NPC jakiego polubilam i jakiego uznalam za w miare interesujacego byl Nathaniel.
Mi bardziej chodziło to że to taki mały skrzeczący elfik który łatwo się obraża moja postać powiedziała że nie ma on u niej/niego szans to od razu się obraził ale oczywiście dupek nie dawał za wygraną.:D Cóż Alistaira zawsze można utwardzić i będzie mniej ciapowaty (i nie kradnij tytułu ciapy stenowi:D).Poza tym wolę Alistaira ponieważ jak mu się coś powie obraźliwego to obróci to w żart (no chyba że obrażasz Duncana) ,Zevran odwrotnie zawsze musisz być na tak.
Co do humorów Oghrena jak u pensjonarki to 100% racja. Ja nawet go lubię , ale to iż jest z niego pszenno - buraczany moczymorda to prawda. A moim ulubionym NPC w dodatku był Anders.
Mi tam Zevran ni z gruszki ni pietruszki zaczął nagle prawić morały z powodu wyrżnięcia przez mnie całego klanu Dalijczyków :) Wyjątkowo imponujący przypadek hipokryzji z jego strony .
Też najbardziej z Przebudzenia polubiłem Andersa ale tam to nie ma zbyt wielkiego wyboru bo przeważnie większość albo jako ulubioną postać wskazuje Andersa albo Nathaniela.W 2 części Anders już nie przypadł mi do gustu tak jakby całkowicie zmienili charakter postaci.Co do Zevrana to samo jest gdy postanowisz sprzedać lub wykorzystać elfy z obcowiska do zwiększenia mocy , nawet można mu wygarnąć że jest hipokrytą co skutkuje spamem ujemnego poparcia:). Nie znoszę chaotycznych neutralnych postaci.:D
Grałeś taki krótki dodatek o mrocznych pomiotach? Jaki jest, bo chciałabym w niego zagrać.
Nie jest jakieś dzieło wybitne raczej czysta młócka z niemalże zerową fabułą ,ale jeśli chciałaś zabić któregoś z twoich towarzyszy albo inną postać to dodatek da ci okazję ,muszę przyznać że podniesienie ogrem alistaira i widok jak naparza w niego jest całkiem satysfakcjonujący.Dodatek pokazuje również co by było gdyby twój strażnik padł przy dołączeniu i alistair został przywódcą.Ogólnie niektóre decyzje alistaira i sprawy które się potoczyły mogą zaskoczyć jak romans alistaira (możesz zgadywać z kim:D) czy imię psa.
A gdzie można nabyć tą perełkę, z dziką chęcią obiłabym jełopowatą twarz Alistaira?
Powinny być w zawartości do pobrania słyszałem też że gdzieś sprzedają kody na dlc ale nie wiem ile w tym prawdy;p.
Oczywiście Alistair jego postać wydała mi się o wiele ciekawsza niż Zevrana. Zevran odpychał mnie trochę swoją nachalnością, natomiast u Alistaira polubiłem swoistą prostotę i oczywiście jego teksty.
Alistair bez dwóch zdań ;D Zevrana zazwyczaj zabijam. Wkurzał mnie często, a by rozmawiać z nim i mieć dobre relacje to wgl. Alistair może często jest "ciotą", jednak go lubię i zazwyczaj jak gram to mam z nim romans. "Tak jest generale... ale ty jesteś despotyczna" xDDD I like it ;D
Alistair all the way :D Uwielbiam go wprost za jego teksty, i ogółem charakter :3 , a Zevran mnie po prostu denerwuje D: (I jest bi ;-; to było straszne gdy przystawiał mi się do Warden'a ;__ ; )
ALISTAIR!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! LOVE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!LOVE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!