Emisariuszka i kobieta przy tym rdzeniu to prawie ta sama osoba. Ma inny głos i ubiór ,ale tak to ta sama postać. Może to przypadek ,ale wątpię w to.
Może i podobna, tak za bardzo na to nie zwróciłam uwagę, ponieważ w laboratorium skupiłam się na przejściu obok, a nie na oglądaniu jej. Zresztą ogólnie twarze kobiet są trochę podobne do siebie.