Trylogia Eye of The Beholder oraz Ishar to gry jak najbardziej udane.
A dzięki GOG bez problemu możemy w nie grać nawet na Win 10 bez problemów.
Jedno jest pewne. Gry z serii ishar czy Eye of The Beholder są znacznie krótsze od Betrayal at Krondor czy Might & Magic VI i VII.
Polecam fanom klasycznych gier rpg przejście całej serii Ultima, Wizardry (zwłaszcza 8 cz.) Might & Magic (zwłaszcza 6 i 7 cz.),
trylogii Ishar, Eye of The Beholder, Lands of Lore, Betrayal at Krondor.
Lubię te wszystkie gry, bo kocham starsze rpg i przygodówki point and click z lat 1985-2005.
Mój Top 10 rpg to:
Fallout 2 1998 z lepszymi rozdziałkami
Star Wars: Knights of the Old Republic 2003 + mody graficzne + PL
Vampire: The Masquerade - Bloodlines 2004 + VTMB Unofficial Patch PL
Baldur's Gate II 2000 + Tron Baala
Planescape Torment 1999
Neverwinter Nights 2 2006 + Maska zdrajcy
System Shock 2 1999 + paczka modów graficznych + PL
Deus Ex 2000 + mod graficzny Revision + PL
TES - Morrowind 2002 + dodatki + mody graficzne
Gothic 2 Noc kruka 2003 + mod Returning 2.0 + dx11 + PL.
Kolejność dowolna. Jakoś do nich mam największą słabość jako rpg. choć zaczynałem od
starszych rpg z lat 80' i pierwszej połowy lat 90'
Ale do drugiej dziesiątki rpg pewnie wbiłbym już Might & Magic VI z 1998 + spolszczenie + tekstury HD
Might & Magic 7 i 8 od razu miały oficjalne spolszczenie napisy PL+dubbing PL, a 6 część po latach dostała spolszczenie od fanów.
Generalnie prawie wszystkie rpg wywodzą się z 3 serii Ultima, Wizardry, Might & magic, które znane są już z lat 80'.
Później było trudno o rewolucje, ale i tak kilka późniejszych rpg było czymś nowym np:
Fallout 1997, Baldur's Gate 1998, System Shock 2 1999, Deus Ex 2000, a nawet co ciekawe
Gothic 2001 i Vampire: The Masquerade - Bloodlines 2004.
Gothic 1 z 2001 roku miał prawdziwie żyjący świat jak w żadnym rpg wcześniej wydanym, gdzie każda postać miała cykl dnia.
A do tego reagowała na nasze czyny np: wejście nieproszonym na teren domu czy próbę kradzieży itd.
Do tego kwestie mówione nie tylko były nagrane dla rozmów z nami, ale też NPC mieli dialogi między sobą.
Bardzo długo zajęło konkurencji wdrożenie tych elementów do swoich gier.
Bethesda przy Oblivion z 2006 miała to nadal niedopracowane, a dopiero w 2011 roku przy Skyrim udało się im powiedzmy zrobić to na miarę Gothic 1 i 2, ale i tak imitacja żyjącego świata była tam słabsza. CD Project znów przyznał się, że tworząc trylogię Wiedźmin kopiował z Gothic 1 i 2, ale dopiero przy Wiedźmin 3 z 2015 roku udało się im osiągnąć porównywalnie dobrą imitację żyjącego świata. Choć taki Novigrad jest strasznie mało wykorzystany, bo 95% postaci tam tylko jest, a nie idzie z nimi pogadać i wejść w interakcję czy dostać questa. Trochę słabo, gdy porównamy do starego obozu z Gothic 1 czy miasta Khorinis z G2NK,
gdzie większość postaci ma coś do powiedzenia. A co dopiero, gdy dogramy olbrzymiego moda Returning 2.0 do G2NK,
gdzie w samym mieście Khorinis mamy wtedy dużo ponad 150 zadań. W Novigrad w Wiedźmin 3 niby tak wielkie miasto,
a zadań może z 20-25.