Jednego nie moge zrozumiec, akcja dzieje sie w bodjaze 22 albo 23 wieku, sa bronie plazmowe. Dlaczego Vault Dweller wychowany w szczycie technologii Vault-Tecu zalozyl wioske dla dzikusow zamiast np. zamieszkac w jednym z miast, ktore odwiedzal?
Zostal odrzucony przez swoich, wygnany, sadze, ze po prostu mial dosyc cywilizacji technologicznej i szukal spokoju, a taki zyskal wsrod zacofanych Nomadow.
Vault Dweller był wykształcony dość ogólnie, tak jak normalni ludzie współcześnie. I nawet jeżeli większość z nas wie, jak działa radio, czy telewizor, to nie każdy potrafiłby sam je zbudować. To samo z silnikami, bateriami, komputerami, czy bronią i amunicją. Nawet samodzielna budowa domu może przerastać możliwości człowieka skazanego na siebie. Dlatego mamy proste szałasy, proste rolnictwo, zamiast medycyny ziołolecznictwo, moim zdaniem takie zdziczenie jest dosyć wiarygodne.
W Vault City życie trochę pachnie totalitaryzmem, nadmiar kontroli nad obywatelami, podział kastowy ("służący"), godziny policyjne, no i obawa przed napaściami rabunkowymi.
Pewnie ta wioska była ucieczką od tych relacji do może bardziej prymitywnych, ale uczciwych z jakimś sprawiedliwym podziałem pracy (socjalizm utopijny, haha)