Może ktoś kto to czyta tak miał i wie czy da się z tym coś zrobić a więc tak dotarłem do Modoc i ''zbadałem'' Mirę:D, po ''badaniu wykpiłem się że jestem lekarzem i że tylko ją badałem(fajny dialog nie ma co:D) problem w tym że po tej czynności Sulik i Vick dostali jakiejś dziwnej ''zadyszki, która objawia się tym że stoją sobie w miejscu i nie poruszają się.
Nie muszę mówić że to bardzo irytujące wręcz uniemożliwia grę(wszyscy wrogowie walą we mnie gdy oni sobie stoją i zbijają bąki......
A dodatkowo wpałem na pomysł że może jak się hajtnę to im to przejdzie niestety jak przechodzę co do czego to pojawia się ten ''black scren'' i w ogóle nie znika gra tak się ''zawiesza''.
Miał ktoś coś takiego, gram na wersji 1.2D.
Z góry dzięki.
Tak, miałem osobiście ten sam problem, lecz nie wiem od czego jest zależny, gdyż zdarzał mi się losowo (raz na kilka przejść gry). Niestety nie wiem jak Ci pomóc, radzę Ci poszukać na jakiś forach związanych z Falloutem
Oj te bugi kochane ! Mi raz VIC zablokował klatkę schodową do góry.
Oczywiście zasejwowałem po zejściu a gry bylo juz sporo za mna i tylko jeden sejw nadpisywany przezemnie :)
Polecenia trzymania dystansu nic nie dawały, musialem go sprzątnąć :P
Skoro zablokował Ci klatkę to mogłeś go przesunąć. Przytrzymać prawym przyciskiem myszy na npc którego chcemy przesunąć i wybrać strzałkę bodajże.
Jeśli to było w przy zejściu do destylarni w Norze (w barze u tej blondzi), to miałem ten sam problem. Przesuwanie go nic nie dawało, ponieważ nie miał gdzie się ruszyć. Ale i tak grubasa nie lubiłem i go zostawiłem na dole :-). C'est la vie.