PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=606778}

Gothic II: Noc Kruka

Gothic II: Die Nacht des Raben
8,8 19 803
oceny
8,8 10 1 19803
Gothic II: Noc Kruka
powrót do forum gry Gothic II: Noc Kruka

Smutna refleksja

ocenił(a) grę na 10

Niestety, z całym uwielbieniem dla tej gry muszę stwierdzić, że od rozdziału 4 poziom drastycznie spada.
Rozdział 5 jest najgorszy. Wspomagałem się kodami i poważnie zastanawiałem nad odinstalowaniem gry. Powód? Monotonia i nieliczne zadania, które jednak wymagają łażenia, łażenia, gadania i gadania. Bo skąd niby wiadomo kto będzie odpowiedni do obsadzenia statku paladynów? Skąd wiadomo kto będzie dobrym kapitanem? W związku z tym trzeba ciągle pytać i pytać i zaglądać w te same miejsca po raz setny.
Dlatego wspomagałem się kodami i poradnikami. I chwilami gra mnie wręcz nużyła. Wy też mieliście takie wrażenia?
Obecnie dopiero zacząłem rozdział 6 - zarzuciłem kotwicę na wyspie Irdorath. Zobaczymy co będzie dalej.

ocenił(a) grę na 10
Lukas_Art

Nie miałem takiego wrażenia. Przecież wiadomo kto jest stałą ekipą beziego oraz, że w grze jest tylko 2 dobrych kapitanów statku.

ocenił(a) grę na 10
Lukas_Art

Już na samym początku gry w porcie w Khorinis możemy spotkać Jacka (jeśli dobrze pamiętam imię), który "opowie nam o przystani". Wystarczy go zapamiętać i już mamy jednego możliwego kapitana. Jeśli ktoś kręci się raczej wokół najemników na farmie, to prędzej czy później Torlof coś napomknie o byciu kapitanem kiedyś albo też Lee nam go poleci. Jeśli ktoś wybrał klasztor, to znajdzie trzeciego typa, Jorgen czy jak mu tam, którego nie ma w grze od samego początku, i który mówi o tym jak to klasztor nie dla niego i jak potrzebuje deski pokładu pod nogami.
Nie ma chyba praktycznej różnicy kogo wybierzemy, bo nauczycieli nie powinno nam brakować, zresztą powiniśmy już być na maxa wyuczeni i tak. Możemy grę przejść w każdej z 3 gildii, za każdym razem wybierając innego kapitana, jest dzięki temu więcej możliwości. Dodatkowo z każdym wiąże się jakaś misja, czy to bandyci w latarni morskiej Jacka, czy to zadanie Torlofa, czy też wykupienie "Jorgena" za przysługę u Pyrokara.
Co do załogi to jak wyżej - radzono nam by wybierać przyjaciół, można zagadać do każdego z kim jako tako się znamy. Jest też opcja wybrania jednego nieznajomego, co także polecam zrobić. Łącznie mamy o 2 albo 3 ludzi za dużo, których nie będziemy mogli zabrać.

Nie wiem jak w innych tego typu grach, ale w Gothicu 1 i 2 tak było, że misje poboczne można zrobić bardzo wcześnie, a potem w rodziałach 4 i 5 jest już tylko główny wątek i robi się trochę "pustawo", no a rozdział 6 to finał. Niemniej sam na to nigdy nie narzekałem, nie wyobrażam sobie jakimi questami można by to wypełnić, bo nie widzę by protagonista, który już zabiera się za ratowanie świata miał rozpraszać swoją uwagę jakimiś bzdurami, wszystko inne idzie po prostu na dalszy plan, trzeba się spieszyć, w 2:NK zbierać załogę i szybko zamiatać do Dworu Irdorath. Autorzy też moim zdaniem rozwiązali problem "łażenia i łażenia" teleportami. W tym wypadku wystarczy kilka razy się teleportować, zagadać w każdej lokacji do jednej czy dwóch osób, zrobić questa dla kapitana, a na koniec teleport do portu w Khorinis i w drogę.

ocenił(a) grę na 10
600795621

Wiadomo, że jak się zna już dobrze Gothic 1 i Gothic 2+Noc kruka to w 5 i 6 rozdziale jest nudniej,
bo zostaje głownie walka.
Ja polecam grać w Gothic 1 z modem Mroczne tajemnice co wydłuża grę o połowę.
O połowę więcej questów w grze, są też rozbudowane, nowa fabuła, nowe gildie i obozy, nowe tereny.
A Gothic 2+Noc kruka grać z modem Returning 2.0 który sprawia, że gra jest trzy razy dłuższa niż
zwykły G2+Noc kruka:)

Lukas_Art

Przecież wystarczy słuchać, co mówią postaci w ciągu gry i nie ma tego problemu - przynajmniej dwóch kapitanów poznajemy bardzo wcześnie (Jack i Torlof), a co do załogi, to chyba dość oczywiste, że na pierwszy plan idą kumple Bezimiennego.

No i jak już ktoś wspomniał, to dość naturalne, że w późniejszych rozdziałach nie ma wielu zadań pobocznych, bo trudno, żeby koleś, który ma na głowie ratowanie świata zbierał komuś rzepę z pola.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones