Oczywiście, że gra jest dobra czy to pod względem grafiki czy fabuły ale w serii GTA liczy się dla mnie klimat, a tu wygrywa San Andreas.
Pod jakim względem rozumiesz pojęcie ''klimat'' ? Przez pryzmat muzyki ? Chyba tylko idiota nie zauważy klimatu tej gry. Czy nie widzisz jak ta część jest skonstruowana ? Miasto jest tak szare i ponure, że aż się tam żyć nie chce. Bohater, który przybywa po to, aby się zemścić (swoją drogą miasto i ten wątek doskonale do siebie pasują), ale nie jest typowym zabijakom. Zależy mu na rodzinie i oddał by za nią wszystko. Ale wróćmy do klimatu: Jest przede wszystkim smutny. Misja, gdy Nico zabija Darko (czy jak mu tam było) jest tak smutna i poruszająca, że powinna dostać Oscara normalnie. Przed ostatnia misja też nie zwykle emocjonująca i smutna. I to właśnie jest klimat GTA IV- szarość, smutek, żal, nienawiść. I jak tu mówić, że ta gra nie ma klimatu ? Pff...
Klimat jak klimat - można przechodzić na modłę San Andreas - czyli won z wozu, tera ja jade i będzie brakowało rozległości SA. Wykonując misje wystarczy przejechać się taksówką po mieście (bez pośpiechu) i wtedy naprawdę widać klimat - miasto jest małe, ale żyje. Stanie w korku plus genialna audycja Lazlow...
I faktycznie - wszechobecna szarość. Oraz zderzenie Nico - weterana i przemytnika - z problemami tzw. pierwszego świata.
dla mnie klimat w san andreas jest zbyt gangstersko nierealny niektore postacie zachowuja sie kompletnie bezmyślnie pod względem klimatu wygrywa IV
Tych gier nie można porównywać pod względem graficznym, ponieważ jest zbyt duża różnica czasu w jakim zostały one wykonane :)
to dlaczego wcześniej napisałeś, że GTA IV ma "100x" lepszą grafikę... zdecyduj się xD
hehe całkiem możliwe, patrząc na oceniane filmy założyłem po prostu, że jest to osoba dość młoda i dlatego nie patrzyłem nawet pod takim względem :D
Graficznie w gta 4 jest do kitu.Zamazane twarze,małe ich szczegóły,postacie wsadzają se ręce w brzuch by wyciągnąć broń...grafika nie dopracowana i średnia.Model aut i zniszczenia są w porządku ale tylko to.Sama gra jednak nie zgorsza.Ja dałem 6.
Zgadzam się, mimo grafiki i realizmu brakuję tego czegoś co miały poprzednie części, które przechodziłem po kilka razy lub odpalałem byleby tylko pojeździć po mieście. Duży wpływ na ten "klimat" jak dla mnie mają też stacje radiowe które w poprzednich seriach były genialne, a tu nawet nie ma czego słuchać (jedyna piosenka jaką zapamiętałem to ein zwei drei coś tam), no i do tego miasto szare, ponure, liczę że piątka pod tym względem mi bardziej spasuje.