Ale nie zasługuje na pierwsze miejsce w rankingu. Jest dobra, ale nie wznosi nic nowego do gatunku. Nie jest przełomowym produktem jak np. GTA 3. Niestety system ocen nie
pozostawia produktom wybitnym przebić się teraz na szczyt, bo liczy się masówka.
Też na początku dałem dychę, lecz po przemyśleniu i zagraniu w The Last of us i porownaniu GTA V z Red Dead redemption wniosek jest prosty - nie zasługuje na tę ocenę. Brakuje mimo wszystko świeżości, magia ulatuje z każdą godziną. Gdyby nie wykonywać misji pobocznych, może sam atek główny robiłby więskze wrażenie, i ząłuję, że tak nie zagrałem.
A czy najlepsza gra musi być przełomem? GTA5 to gra doskonała, która doprowadziła formułę i gatunek sandboxa do perfekcji.. Trójka ma być wyżej tylko dlatego, że przetarła szlaki? Bez jaj. Takim tokiem myślenia to Pong powinien być na pierwszym miejscu.
Bez przesady. GTA5 jest naprawdę fajną grą. Nie mam z tym problemu, ale na grę wszech czasów na pewno nie zasługuje.
Na pewno tak. GTA5 to nawet nie jest jedna z moich ulubionych gier, ale nie sposób nie docenić jej ogromu. I to, że pomimo tego ogromu gra jest doszlifowana do perfekcji. To jeden z głównych kandydatów do gry wszech czasów.