Niejednoznaczna postać. Z jednej strony gangster, który sprzedał swoich przyjaciół, chronił tylko
swój tyłek, mordował, a z drugiej strony dobry ojciec i mąż, któremu zależało na odbudowaniu relacji
z rodziną. Również wobec Franklina cały czas był szczery i obdarzył go opieką. Również Michael miał
sporo zabawnych i mądrych cytatów. Wygląd też został fajnie dopasowany - mężczyzna w średnim
wieku, z nadwagą, czarne, siwiejące włosy, zmarsczki na twarzy, elegancki szary garniturek i biała
koszula. Palił papierosy Redwood (opowiednik Marlboro) i jeździł Obey Tailgater (Audi A6 lub A8).
Fajna, klimatyczna postać.