Widze że na forum toczy się wojna , pozwolę wiec wyrazić własne zdanie na temat która platforma jest lepsza , moim skromnym zdaniem pc pokonuje konsole pod każdym względem bo co takiego ma konsola czego by nie miał pc ?
Pc
+ znacznie lepsza grafika
+ jeśli komuś przeszkadza sterowanie zawsze można kupic pada i podłączyć go pod komputer nie iwdze problemu
+ Konsole nie bedą wieczne obecna generacja sie już skończyła , za kila lat gry nie beda juz produkowane po obecna generacje i bedzie trzeba się zapatrzyć w najnowsze , co idzie w parze z co kilku letnia wymiana sprzętu komputera , pominajac ze gry na konsole sa znacznie dorsze
Myśle że podałem dość argumentów
"A na konsoli nie ma piractwa?"
Zauważ, iż pojawiające się ostatnio pirackie wersje gier na xklocka i Grajstację są wynikiem odchodzenia poprzedniej genracji konsol w niepamięć. Microsoft i sony nie inwestują w nowe zabezpiecznia, gdyż mają nowe dojne krowy - Xboxa One i PS4 - tak wiec twój argument mija się z celem.
Zeby nie było niejasności - posiadam PC-ta i gram na nim, lecz planuję kupno Xboxa 360 i Nintendo 3DS. Patrzę na kłótnie PC-towców z konsolowcami i dochodzę do wniosku że zachowujecie się jak banda dzieciaków, kłócąca się o to, który kolor jest najlepszy.
Nie ważne na czym grasz. Najpierw jesteś GRACZEM.
Czy ja wiem? Moze marketing? Na PC tak czy srak zarobia, choc mniej niz na konsolach. Konsolowcy juz kupili PCowcy albo powiedza oki to kupuje konsole, albo ze okolo 1700zl za GTA to przeginka i niech se to wsadza w rzyc. A jest jeszcze sporo osob majacych i to i to i chcacych miec i na tym i na tym GTA 0 tych tez ewentualnie R* moze stracic. Pewien VIP w branzy komputerowej, powiedzial kiedys ze woli by uzytkownicy piracili jego oprogramowanie niz kupowali orginaly konkurencji. Bo w takim wypadkuon i tak nie zarabia, ale i nie zarabia jego firma, ale produkt zyskuje popularnosc. Jesli R* zrezygnuje z PC to dla mlodszego pokolenia pierwsza gra tego typu na PC moze byc Saints Row na przyklad. Lubimy to co juz znamy a na pierwszych doswiadczeniach przewaznie budujemy wzor, wiec po dokupieniu konsoli produkty R* moga si okazac...jakies takie dziwne.
Im wiecej masz terytorium, tym mocniejsza masz pozycje - odejscie od PC to szansa na rozwoj potencalnego, bardzo groznego konkurenta - a to nie dobrze dla zarobku. Zauwaz na przyklad ze wiele skepow umozliwia zwrot towaru "bo mi sie odwidzialo" choc nie ma takiego obowiazku i to nieoplacalne finansowo...na krotka mete. Czasem koszta sa potrzebne by zarobic jeszcze wiecej lub ochronic pozycje w przyszlosci.
"Red Dead Redemption" wyszlo na PC? Nie. Rockstar na tym straciło? A ten kretyn który powiedział: "ze woli by uzytkownicy piracili jego oprogramowanie niz kupowali orginaly konkurencji. Bo w takim wypadkuon i tak nie zarabia, ale i nie zarabia jego firma, ale produkt zyskuje popularność", to już pewnie dawno ulice zamiata.
RDR to nie GTA a czy i ile straciło, to nie wiadomo - wiele osób ma zał do R za takie potraktowanie PC i to może choć nie musi się zemścić.
Tutaj nie chodzi oto ze ktoś nakłania do piracenia - to zakład Pascala.
Wytlumacze jak dziecku,żebyś zrozumial:
Program firmy A i B (autora przypisany do A):
-Klient piraci program A: Firmy A i B NIE ZARABIAJĄ. Firma a jednak zyskuje popularność - pirat może wykorzysta program w swojej firmie ( piracenie w zakładach pracy mniej się opłaca), może za czas jakiś z racji ze ten program zna to ten właśnie kupi gdy finanse na to pozwolą ( znam osoby mające z poczatku pirackie Windows a teraz po kilka oryginałów w swoich domach), może dochody będą z innych dodatkowych źródeł.
Klient kupuje program firmy B - firma B zarabia i zyskuje popularność firma A nie ma z tego nic.
Czyli skrótowo [ (P)irat,(N)abywca legalny,]:
P: A-0,5 B:0
N: A-0 B-1
Czyli przy tych założeniach tylko w P firma A zyskuje COKOLWIEK.
Nie zawsze chodzi o to by dostać jak najwięcej siana. Gdyby tak było to np: żaden muzyk nie jeździł by grac w Szpitalach Dziecięcych a jednak większość jedzie ilekroć ktoś zaprasza.
Jak rozumiem jesteś zdania ze jeśli w sklepie A nie zamierzasz robić juz zakupów bo B masz bliżej - to właściciel może zupełnie spokojnie kaplic Ci w twarz, bo przecież i tak nic juz na Tobie nie zarobi? Oczywiście jakiś krętym powiedział by zew żadnym razie bo może u klonkurencji będzie gorsza obsługa i zechcesz wrócić, ale on juz pewnie dawno ulice zamiast.
Branża gier video rządzi się trochę innymi prawami, więc Twoje porównania są nieadekwatne. Nikt nie będzie pisał gry o budżecie 100mln. dolarów przez 5 lat, dla PCtowych złodziei, Wiesz ile Rockstar zarobiło przez 24 godziny od momentu rozpoczęcia sprzedaży GTA V? Każdy szanujący się producent w dupie ma rynek PC. Najlepsze tytuły zeszłego roku to gry konsolowe ("Last Of Us", "GTA V", "Gran Turismo 6")
Konsola vs PC - kłótnie w pigułce:
http://www.dorkly.com/comic/57406/the-pc-vs-console-argument-basically
Nie mam zamiaru się kłócić i to jest tylko moje zdanie. Posiadam w tej chwili PS3, PS4 i PC oraz dawniej również Xboxa 360. Ok być może większość PC-towców ma komputery które parametrami sprzętowymi przewyższają konsole ale co z tego? Wszystkie gry w dzisiejszych czasach gdy są zapowiadane na PC to najczęściej lądują też na konsolach. Oznacza to że to konsole są pewnego rodzaju wyznacznikiem jakości gier. Czasami zdarzają się specjalne exclusive'y na PC jakim był Crysis, który był zajebisty graficznie. Ale co potem się stało? Kolejne części tej serii wyszły również na konsole (nie wspominając już że jedynka również). Mam na myśli to że pomimo większej mocy obliczeniowej waszych blaszaków nie będziecie mieli w grze o niebo lepszej grafiki niż na konsolach dopóki ta gra będzie na nie wychodzić. Zmiana grafiki pomiędzy dwoma platformami jest kosmetyczna (w przypadku gry wychodzącej na PC i konsolę). Zresztą z tego co zauważyłem to większości z was zależy na grafice (podkreślam że nie wszystkim) co mnie wkurza bo według mnie najważniejsza jest grywalność. A najbardziej wkurza mnie to jak ktoś kupi kompa za parę tysięcy i szczyci się tym jak lepszy jest od np.PS3 a potem wszystkie gry ściąga bo on nie ma pieniędzy. Co jak co ale piractwo na konsolach jest mniejsze przez co inwestycja w Play Station'y i Xbox'y jest bardziej opłacalna. A poza tym jak bym był fanboy'em PC-ta to cieszył bym się że wychodzi nowa generacja konsol bo sam bym dostawał lepszej jakości gry. (Sorry za wszelkie błędy) Pozdrawiam i życzę wesołych świąt :D