która misja jest waszą ulubioną moja to pierwszy skok (na jubilera)
Pierwszy skok jest świetny, ale równie wysoko cenię misję z odbijaniem zakładnika z wieżowca - wtedy po raz pierwszy korzystamy w akcji z 3 bohaterów. Robi wrażenie!
hmm, jedną konkretną trudno wybrać...
Największą frajdę miałem przy ostatnim napadzie, zrobionym w wersji "cichej". To napięcie przy wywożeniu złota... Szkoda tylko, że klimat zaczął lekko "wyparowywać" kiedy zjawiła się cała armia najemników. Ale i tak super. Jak wszystkie napady w grze.
Z innych misji, bardzo klimatyczna była wizyta na grobie Michaela. Zrealizowana perfekcyjnie. Chociaż... strzelanina w drugiej połowie była, mam wrażenie, zbyt wielka (tzn takie proste wybijanie wrogów nie pasowało trochę do dramatyczności całej akcji).
Na wzmiankę zasługuje też krótka misja, w której Trevor poznaje Debrę.