powrót do forum gry Grand Theft Auto V 
ocenił(a) grę na 10 
użytkownik usunięty użytkownik usunięty 
ocenił(a) grę na 10
uwaga, uwaga... w połowie czerwca lub początek lipca!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie wprowadzaj w błąd ludzi, Rockstar oficjalnie nic nie mówił o wersji PC, że wyjdzie w czerwcu lub w lipcu.
"Ulepszenia są znaczne i dotyczą wyższej rozdzielczości, poziomu detali, natężenia ruchu ulicznego, dłuższego dystansu renderowania obiektów, zmian w sztucznej inteligencji, nowej fauny, wyglądu wody oraz efektów pogodowych i modelu zniszczeń” - czytamy w informacji prasowej"
Nareszcie pogramy w normalną wersję, a nie okrojoną.
To jest potęga PC. Tu nie ma miejsca na kompromisy, dostajesz pełny, kompletny, najpiekniejszy możliwy świat, a nie jakąś uposledzoną wersję
Jak ty dostałeś "zaufany recenzent" skoro ty nawet nie jesteś obiektywny. Potęga pece to co najwyżej w portach, grach f2p i innego badziewia. Jak na razie na E3 nie widzę żadnych exów na maszynę do pisania.
PC ma więcej exów niż wszystkie inne platformy razem wzięte.
Na tym właściwie też polega jego potęga.
Wymień mi pecetowe exy AAA wydane po pierwszym wiedźminie, nie licząc strategii, mmorpegów, moba oraz które nie są zabugowanymi gniotami jak powiedzmy WarZ lub SimCity i totalnymi wynaturzeniami jak goat simulator.
A dlaczego mam wymieniać same AAA? Czy AAA to jakiś specjalny wyznacznik jakości? Czy może zawężasz sobie margines tak aby "wyszło jakie to PC jest słabe"? Myślę, że właśnie to robisz - żeby wyszło na Twoje potrzebna Ci jest manipulacja, stworzenie sztucznego ograniczenia, które zastosowałeś w pytaniu. By zachwalić konsolę, musisz posunąć się do pewnej selektywności czyli musisz wyeliminować z dyskusji strategie lub zmusić rozmówce, by poruszał się tylko w jednej konkretnej sferze (AAA). I Ty mnie pouczasz o obiektywizmie. Pięknego samobója sobie palnąłeś.
Na takiej samej zasadzie ja mogę zadać Ci pytanie: wymień wszystkie gry przygodowe exy na konsole, zobaczymy co jest lepsze? Prawda? Tylko nie zadam, bo ja odnoszę się do ogółu, to Ty odnosisz się tylko do pewnych "wybranych" sfer. I dlatego ja mam rację.
Jest pierdyliard wyśmienitych exów na PC nie AAA wyglądających po prostu prześlicznie, z fenomenalną grywalnością, klimatem etc. Z każdego właściwie gatunku. To jedna z nich
http://www.filmweb.pl/videogame/The+Book+of+Unwritten+Tales%3A+Critter+Chronicle s-2012-673292
Mógłbym zasypać Cie linkami i dobrze o tym wiesz.
Jak chcesz mogę wprowadzić do puli gier indyki, ale nie chciałem kopać leżącego. To gry AAA z reguły przynoszą kolosalny postęp technologiczny i przy twoim "potęga PC, najpiękniejszy możliwy świat, nieupośledzona wersja" trochę się ze sobą te pojęcia gryzą.
Ale jeśli indyk, który poszedłby na dzisiejszych telefonach ma być twoim argumentem to ok... i tak sądzę że mógłbyś mnie obsypać linkami, ale jeśli tak dalej ma pójść to równie dobrze możesz wysyłać linki do android market.
Oj, fatalną masz tę erystykę.
To, że gry AAA nie są jakimś wyznacznikiem, nie oznacza automatycznie, że mają być brane pod uwagę indyki jako coś priorytetowego. Jako, że obaliłem argument gry AAA jako wiodącej, próbujesz przejść od razu na drugą skrajność i zasugerować, że chciałbym powojować w tej dyskusji indykami (i w ten sposób mnie ośmieszyć). Tylko, że to droga sugestii, wmawiania czegoś, bo oprócz indyków i AAA jest jeszcze półka średnia, która stanowi 90% rynku jeśli chodzi o ilość produkcji. Czyli ciągle manipulacja z Twojej strony.
Zostaw indyki w spokoju, mam na myśli gry ze średnich półek finansowych, również z crowdfundingu, które pod względem artystycznym i technologicznym są na wystarczającym poziomie, by spełniać warunki bycia pełnoprawnymi produktami.
Gry AAA tak jak te ze średniej półki finansowej - mają zbliżone proporcje gier dobrych, świetnych i tych fatalnych (takich jak Colonial Marines). Różnica polega tylko na tym, że te AAA są nafaszerowane wodotryskami i technologiami, ale niekoniecznie już grywalnością, bo tej się nie kupuje za pieniądze. Oczywiście wyszedłbym na hipokrytę, jeśli napisałbym teraz, że grafika nie jest dla mnie istotna. Jest i to bardzo. Tyle tylko, że sama jest zbyt słaba, by spowodować, że gra stanie się dobra.
Ogólnie to ciekawe. Starasz się wojować tymi grami AAA, ale to produkcje na PC gwarantują 100% tego AAA (grafika i technologia wyżyłowana na maximum). Zachwalasz postęp technologiczny, podczas gdy ten gwarantuje właśnie PC. Oczywiście, lepiej jeśli grafika jest lepsza niż gorsza - dlatego wybieram PC. Ale kluczowa pozostaje grywalność. A tej gry AAA już tak nie gwarantują. Zlewają się z grami tańszymi, takimi jak w poprzednim linku.
Dlatego dostajesz ode mnie 2 odpowiedzi:
1. Jeśli już wybierać, lepiej jeśli mam wyżyłowaną na maxa grafikę niż okrojoną (GTA V). Doświadczyć produktu na 100%. To oczywiste.
2. Grafika jednak nie jest najważniejszym priorytetem, stąd exy konsol AAA nie mogą potwierdzać jej dominacji w kategoriach artystycznych. Co najwyżej finansowych, ale co my z tego mamy?
Zauważ jakie parametry ma 7 generacja konsol. Rockstar, z ps3 które posiada 256mb ramu, wycisnęło z niej ostatnie soki i wygląda fenomenalnie, Pecet z takim 2gb ramu miałby spore kłopoty z uzyskaniem takiej samej grafiki, nie mówiąc już o równowartości ramu. PS4, który posiada 8gb i na który wyjdzie taki sam remaster co na PeCe, bez problemu uzyska grę wyglądającą jak next gen z 60fps, który wyglądem będzie mógł konkurować tylko z najmocniejszymi pecetami, WIELOKROTNIE przewyższającymi cenę konsoli. Z pecetem jest różnie i może być powtórka z rozgrywki z GTA IV, która była grywalna dopiero po 7 patchach. To u mnie dyskwalifikuje peceta i dlatego preferuję konsole, bo na niej mam pewność, że po wydaniu pieniędzy dostaję dopracowany i zoptymalizowany produkt. Jeśli chodzi o gry średniej klasy - muszę Cię zaskoczyć ale większość konsolowców posiada peceta, który udźwignie takie "ambitne produkcje", więc konsolowiec nic nie traci i może pocinać w gry małych producentów jak i trochę większych jak Naughty Dog, Square Enix, Sucker Punch tworzących gry z myślą o konsoli.
http://static.gamespot.com/uploads/original/1512/15127450/2430404-3729539862-iWU hy.gif
http://i.minus.com/ibtKoZVBjg8WIA.gif
http://2.bp.blogspot.com/-epr16SbmWL8/UwN871wbaaI/AAAAAAAAAMg/foqq7kXC_2U/s1600/ i7rnLSnEalyXe.gif
http://a.pomf.se/erhyrj.gif
(Strasznie się podnieciłem trailerem Uncharted 4 https://www.youtube.com/watch?v=y1Rx-Bbht5E)
Tej nocy już nie będę z tobą konwersował, więc Ci już nie odpowiem.
A dlaczego w I poście piszesz "dożywotnia beka z pecetowców"?
Co takiego powoduje bekę i jak myślisz, czy ktoś się tym Twoim pisaniem przejął? Czemu miało to służyć?
Ile ty masz latek..? O.o
W jaki sposób chciałbyś grę typu AAA na PC, skoro obecnie światowy rynek gier wszelakich zdominowany jest przez finansjerów..
Już dawno zamienił się w jeden wielki kapitalistyczny szwindel, którego jedynym celem jest jak największy dochód..
Głównym celem jest osiągnięcie jak największych przychodów bez względu na jakość czy jakikolwiek postęp technologiczny.
Tylko życiowi debile nie są w stanie dostrzec że przez cały okres działalności danej konsoli, gry nie posuwają się na przód, gdyż jest to zwyczajnie niemożliwe! PeCety są modyfikowane, udoskonalane nieustannie, ponieważ wszystkie bebechy się wymienia i tyle.. Zaś w przypadku konsol jest to zwyczajnie nie stosowane z uwagi na ówczesną typową politykę finansową, itd.. Im się to zwyczajnie nie opłaca!
Od zawsze na frajerach konsolowych zarabiali najwięcej, bo "nowa konsola zawsze wyjdzie cię taniej niż nowy komputer"..
Gry na konsole zawsze były droższe od tych na PC, ponieważ o to właśnie chodziło od samego początku! Żeby jak najwięcej wydoić mamony od tępych konsolowych naiwniaków, którzy nie zważając na jakiekolwiek okoliczności, wmawiają sobie że granie na konsolach jest tańsze bo koszt nowej konsoli jest niższy niż nowego PC.. o.O
Więc najłatwiej jest udawać, że wszystko jest ok, że gry nie stoją w miejscu, itd.. Jak się jest typowym konsolowcem z klepkami na oczach..
Tylko jak do jasnej cholery gry miałyby się posuwać na przód skoro rynek jest zdominowany przez konsole dla naiwniaków dających się rolować po całości, które przez cały okres swej bytności stoją w miejscu, więc co za tym idzie, siłą rzeczy wszelkie "nowe" gry też stać muszą.. Tej zależności się zwyczajnie nie da przeskoczyć..
Mogą co najwyżej być do maksimum optymalizowane aby w ogóle zostały przez te marne konsolki "uciągnięte".. Tak to właśnie wygląda! Nie ma sensu wmawiać sobie, że jest inaczej, tylko dlatego, że panuje takie powszechne przekonanie, bo zwyczajnie jest ono spowodowane ogólnym niedoinformowaniem, którego następstwem jest przepłacanie za już okrojone od samego początku pseudo gierki, w których niedługo zamiast grać, będziesz tylko oglądał, raz po raz dla niepoznaki posłusznie naduszając to co ci się akurat wyświetli, że masz w danym momencie nadusić, jak dla jakichś bezmózgowców totalnych..
Już za późno na odwrót.. Ludzie się nabrali, mało tego, w ogóle mam wrażenie,że większość prawie całkowicie przestało protestować, zupełnie tak jakby tak ku*wa musiało być..!? ;-(
Żeby w tej dziedzinie zaszłą jakaś poważna zmiana, ludzie musieliby doznać masowego olśnienia i przestać się dawać robić jak dzieci nic niewiedzące o świecie ich otaczającym..
I właśnie dlatego, że gry są tworzone pod konsole, a nie PC, już od samego początku wydania nowych konsol, gry pod nie tworzone, nie mają możliwości rozwijania się, ponieważ muszą zostać uciągnięte przez te 6-7 lat działalności danej konsoli, przez co nie są w ogóle "ulepszane", a jedynie doszlifowywane, udoskonalane jest to, co i tak musi stać w miejscu, z winy ograniczeń konsolowych..
Chociaż kto wie co tak naprawdę nas czeka w niedalekiej przyszłości!! ;D http://pclab.pl/news57500.html
Nie musisz odpowiadać i tak nie będę już ciebie czytać, pclol wyprał ci mózg, czytałem z niedowierzaniem jak wielkim ignorantem może być pececiarz.
http://www?strefagier?pl/aktualnosci/28541/pc-wyprzedza-konsole-jako-platforma-d la-graczy
hahahahahahahaaahahaaahahaah, przeczytałem jeszcze raz i jest śmieszniej - hahahaahahahahahahahahahaahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahaahahha...