Odmóżdżacz T.U.R.B.O. gdzie naparzasz non-stop z przerwami na custscenki w których dużo gadają nic nie mówiąc oraz występują ass-shoty anime dziewcząt ze zdeformowanymi głowami i czaszkami (takie troche dziwactwo jak przy Alita: Battle Angel). Specyficzna gra.
Główny bohater wygląda jak coś co typowy incel wziąłby za fajne (te oprawki okularów) :) Trochę wygląda jakby twórcy bardzo starali się zrobić z niego Dante z DMC, jednak nieudolnie bo Gungrave Gore nie ma nawet procenta jego charyzmy. Ale jako gra do bezmyślnego chodzenia i "szczelania" robi robotę.