Za bardzo przekombinowana, przerost formy nad treścią, ogólnie nudna, gdzieś całkowicie zanikł klimat oryginalnej części.
Gra ma nową wersję. Slender wygląda w niej znacznie lepiej i bardziej niepokojąco, a na najwyższym poziomie trudności (Paranormal) praktycznie nie odstępuje gracza na krok.
Wersja na Windows 32-bit
http://www.atomicgamer.com/files/102589/haunt-v1-1-for-win32-free-game
Wersja na Windows 64-bit
http://www.atomicgamer.com/files/102587/haunt-v1-1-for-win64-free-game
Zgadzam się, słabo, nawet bardzo.
Myślałem, że nie da się z przeciętnej gry zrobić słabej, ale jednak wszystko jest możliwe.
Jest. Nic specjalnego.
Straszyła tylko i wyłącznie ciemnością i nagłym BUM.
8, to maksimum ile można tej grze wystawić.
Dla mnie to wyśmienity horror, a zresztą 8/10 to jakoś wysoka ocena jak na średnią grę.
Może i wysoka, ale dlatego powiedziałem, że 8, to maksymalna ocena jaką mógłbym przyznać. Wyższa nie wchodzi nawet w grę.
Niestety, ale okazałbym się hipokrytą dając Slenderowi np. 9 a Penumbrze Czarnej Pladze 8, bądź również 9.
Slender, to sledner. Pomysł był tutaj kluczowym elementem a sama gra już nie była taka specjalna. Chociaż doceniam tą grę, bo odniosła niebywały sukces i przyczyniła się do rozwoju gier survival-horror. Coraz więcej osób zaczęło tworzyć jakieś mniej, czy bardziej ambitne produkcje.