O plusach nie będę się rozpisywała, bo już wszystko zostało powiedziane i zgadzam się z
opiniami chwalącymi grafikę, fabułę (fabułę w grach stawiam właściwie na pierwszym miejscu
obok poziomu przyjemności płynącej z rozgrywki). Na minus dam tylko to, że momentami gra się
ciągnęła, po drugie od początku domyślałam się, kto się okaże Zabójcą z Origami, po trzecie
sterowanie - czasami naprawdę mnie wkurzało. Gra dla mnie dobra, pewnie jeszcze kiedyś w to
zagram, ale nie jest ona na pierwszym miejscu. ;)
Jeżeli naprawdę od początku poprawnie domyślałaś się tożsamości Zabójcy, to naprawdę gratulacje.
Czy ja wiem? Po prostu wiadomo kto (żeby nie zaspoilerować) wydawał mi się najbardziej podejrzany. Częściowo po prostu zgadłam. ;D
Ja tak w połowie już się domyślałem a w już nie długo potem tak myślałem że to on :D.